nic mu sie nie stało. nie ma najmniejszego zadrapania. nie ma żadnej infekcji. nie ma roztoczy, ani żadnych innych pasożytów. on cały czas wystawia pysk z kryjówki jakby chciał polować. to było do tej pory moim wyznacznikiem, czy jest głodny, czy nie. do tej pory mnie to nie zawiodło, ale teraz jest inaczej. może to ma jakieś znaczenie??