-
Znowu moj regius
Witam po raz kolejny w ciagu ostatnich paru dni.
Posta tego kieruje przede wszystkim do osob z duzym doswiadczeniem z wezami i tych ktorzy maja regiusy.
Otoz wydaje mi sie ze brak profesjonalizmu z mojej strony moze zle wplynac na zycie weza wiec z ciezkim sercem chcialbym ja oddac osobie ktora ma juz doswiadczenie z niejedzacymi krolewiczami.Boje sie ze moge nie dac rady i tylko uprzyksze zycie temu stworzeniowi.
Chcialbym go oddac za sume ktora ja za niego zaplacilem-nie pragne na niej zarobic po prostu chce zeby trafila ona w dobre rece.Cena jaka za nia zaplacilem ja to 120zl(jest to samica 80cm).Dodatkowo to weza dodam 2 myszoskoczki(prawdopodobnie para) moze ktorys z nich zostanie kiedys obiadem weza.Samiczke ta moge dowiezc do Wroclawia gdyz prawie co weekend jade tam.
Wiem ze jest to nieodpowiedni dzial ale w zakladce sprzedam kreci sie duzo amatorow i osob ktore po prostu "napalily sie" na gada dlatego tez wole napisac tu.
-
Re: Znowu moj regius
Gdy nie czujesz się na siłach, możesz sprzedać swego weża niemasprawy. Ale z większością pytonów królewskich jest tak że gdy osiągną pierwszy rok życia, to w porze jesienno-zimowej przestają pobierać pokarm, aż do pużnej wiosny.
-
Re: Znowu moj regius
możliwe ze ma po prostu głodówke... ile czasu już nie jadł? był już karmiony przymusowo kiedyś?
-
Re: Znowu moj regius
spokojnie, ile wąż nie je?
po twoim podejściu widze, że zalezy Ci na zwierzęciu. to dobrze. nie musisz go oddawać. poczytaj troche artykułów o hodowli wezi, i gadów w ogóle.
pilnuj odpowiednich warunków i nie przeszkadzaj gadzikowi, o ile na prawdę nie będziesz jej stresował, to nie powinno być problemu z żarciem.
no chyba, ze chcesz oddać węża mimo wszystko z jakiś innych powodów... to co innego.
masz/miałeś jakieś inne węże?
-
Re: Znowu moj regius
Biber a wiec waz podobno byl karmiony przez poprzedniego wlascicilea przymusowo przez 3 miesiace.
Grochu czytalem juz wiele postow na ten temat, warunki staram sie utrzymywac jak najlepsze, mam inne weze sa to chinczyk i boa teczowy maurus.Wczoraj w nocy zostawilem jej zabita mysz w trocinach z zapachem myszoskoczkow i nic...
Moze to naprawde jakas glodowka a mzoe ja nie umiem go naklonic do jedzenia i komus innemu sie to uda
-
Re: Znowu moj regius
no to fakt jezeli była karmiony przez 3 miechy przymusowo to może być ciężko
-
Re: Znowu moj regius
No wiec wlasnie dlatego chcialbym go komus doswiadczonemu oddac...
-
Re: Znowu moj regius
Mój kumpel miał to samo...Dostałem pytonka na 1,5miecha i teraz wcina normalnie...
-
Re: Znowu moj regius
Dostales go na 1,5 ,iecha i mu go oddales czy moze nadal go amsz i je u Ciebie Goblin?? Powiedz mi prosze jak to zrobiles to moze mi sie tez uda
-
Re: Znowu moj regius
Oddałem go... i je u niego... próbowałem różnego pokarmu...Próbowałem kilku(nastu) sztuczek...poskutkowała dopiero z "mózgiem" czyli myszoskoczkowi rozciołem czache tak żeby było widać móżdżek... no i przez noc bestia się skusiła...teraz może wydać się to dziwne ale je tylko i wyłącznie myszki czarno białe niczego więcej nieruszy... do tego trzeba mieć naprawde cierpliwośc....próbowałem z wszystkim co możliwe i różne ubarwienia i różne gatunki...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum