moja sie znalazla.Ale spryciula jest
w nocy otwarte okno bylo i w pokoju troche zimno sie zrobilo to gadzina nie poszla pod lampe tylko schowala ie za wzmacniacz od wiezy (a on jest ciagle nagrzany).I znalazlem ja tylko dzieki temu,ze rutynowa kontrole zrobilem dostepnych miejsc.
A wczoraj jej tam nie bylo bo wyciagnalem wieze i przejrzalem wszystkie sploty kabli