A wiec dzisiaj zabralem sie do roboty i to co moglem wyciagnac to wyparzylem w piekarniku.Poszedlem do weta i otrzymalem ta ivermectine wypsikalem nia terra po odczekaniu psiklem woda z octem a na koniec bardzo ciepla woda i wszystko wytarlem. Weza jednego tez niby odkazilem ale troche przesadzilem ze srodkiem bo mi prysnal caly ze strzykawki-mam nadzieje ze nigdzie sie do srodka weza nie dostal.Bardzo sie tego obawiam ze zbyt duza dawke dostal i to jeszcze mogla ona trafic w oczy lub nozdzza.Co wy na to powiecie?? Mam nadzieje ze wszystko dobrze zrobilem. Drugi waz bedzie wysmarowany tym roztworem 1ml na 1l abe dobiero jak zrzuci skore bo ma metna.