mój hortulanus spokojnie dawał brac sie na ręce wiec sie z tym ze wszystkie corallusy sie niezgodze( chyba zę miałes na mysli caninusy), jadusów też nie mozna tak wszystkich odrazu wrzucać do jednego wora.. niektóre wcale sie sa agresywne , tyle ze w tym wypadku najmniejsza agresja moze mieć spore konsekwencje