> Karla!Napisz mi na jakiej podstawie twierdzisz,że moje węże to
> wyjątki???Miałem styczność z kilkudziesięcioma takimi wg.Ciebie
> "wyjątkowymi "wężami.

Dla mnie to mało. Nie muszę się o wszystkim przekonywać na własnych wężach, bo tysiące zbożówek od wielu lat było testowane przez Amerykanów (w tym głównie początkujących, którzy chcieli "widzieć węża") i moje nie muszą być. A wybacz, ale Amerykanie, którzy hodują je od dziesiątków lat w ilościach idących już prawdopodobnie w setki tysięcy młodych rocznie, są dla mnie większym autorytetem niż właściciele kilkudziesięciu wyjątków. Bo tam, gdzie jest kilka tysięcy przypadków jednej opcji, kilkadziesiąt to wyjątki.

pozdrawiam, Karla