To nie jest tak jak w zasilaczach impulsowych - Byłoby nie potrzebnie skomplikowane. Napiszę dokładniej jak to działa - wykres pokazałby to lepiej ale ....


Napięcie w sieci ma kształt sinusoidalnie zmienny. Przez pół okresu ( górna połówka sinusoidy ) płynie "do przodu", przez drugie pół okresu "do tyłu". Dwa razy przechodzi przez zero - raz na początku i raz w środku.

Dla dodatniej połówki ściemniacz działa tak, że mimo że napięcie w funkcji czasu rośnie to ściemniacz przez pewien ( zależny od ustawienia regulatora ) czas "nie puszcza" prądu. Tym samym zmienia się wartość średnia dostarczonego napięcia, a tym samym prądu ( prawo Ohma I=U/R )

Dla ujemnej połówki działa to analogicznie.

Dlaczego wycinanie musi się zacząć w punkcie przechodzenia napięcia przez zero - dlatego że wtedy następuje rozłączenie elementu o nazwie "triak" - to taki zawór który w tym wypadku odwala całą robote.

Mam nadzieje że wyjaśniłem,

Pozdr.

R.