Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 24

Wątek: Apropo ściemniaczy...

  1. #11

    Re: Apropo ściemniaczy...

    To nie jest tak jak w zasilaczach impulsowych - Byłoby nie potrzebnie skomplikowane. Napiszę dokładniej jak to działa - wykres pokazałby to lepiej ale ....


    Napięcie w sieci ma kształt sinusoidalnie zmienny. Przez pół okresu ( górna połówka sinusoidy ) płynie "do przodu", przez drugie pół okresu "do tyłu". Dwa razy przechodzi przez zero - raz na początku i raz w środku.

    Dla dodatniej połówki ściemniacz działa tak, że mimo że napięcie w funkcji czasu rośnie to ściemniacz przez pewien ( zależny od ustawienia regulatora ) czas "nie puszcza" prądu. Tym samym zmienia się wartość średnia dostarczonego napięcia, a tym samym prądu ( prawo Ohma I=U/R )

    Dla ujemnej połówki działa to analogicznie.

    Dlaczego wycinanie musi się zacząć w punkcie przechodzenia napięcia przez zero - dlatego że wtedy następuje rozłączenie elementu o nazwie "triak" - to taki zawór który w tym wypadku odwala całą robote.

    Mam nadzieje że wyjaśniłem,

    Pozdr.

    R.

  2. #12

    Re: Apropo ściemniaczy...

    nie odparowujesz prądu tulko go go nie puszczasz
    to tak jak bys wode w kranie co chwilke zakrecal i ja puszczal (ona przeciez nie odparowuje)

    np. normalny przebieg sinusoidy
    .
    . _
    . - -
    . / \
    . / \
    . / \
    ./ \

    Przebieg po obcieciu

    .
    .
    . -
    . | \
    . | \
    . | \
    .____________ \


    tu zostalo okolo 25% powierzchni czyli nasz prad jest mniejszy i 75%


  3. #13

    Re: Apropo ściemniaczy...

    rysunki jeszcze raz bo sie rozsypalo

    np. normalny przebieg sinusoidy
    .
    ................... _
    ...............- .......-
    ........../................\
    ....../.......................\
    .. /............................\
    ./.................................\

    Przebieg po obcieciu

    .
    .
    .........................-
    ........................|...\
    ........................|......\
    ........................|.........\
    .____________...........\


    Chyba widzc o co chodzi


  4. #14

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Dokładnie tak, jak pisze Adamos

  5. #15

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Widze że sprawą już się zajęli bardziej wykwalifikowani forumowicze (ja niestety jestem dopiero po gimnazjum :/ ) więc już nie będę zabierał w tej kwestii głosu. A "odparowuje" oczywiście nie było na serio


  6. #16

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Jedna refleksja mi się nasuneła: jeśli komuś wystarcza 1-stopniowa regulacja świecenia żarówki typu: jasno - ciemniej to najłatwiej to osiągnąć przez włączanie w szereg z żarówką diody prostowniczej ( 300 V / 1 A ).

    Jest to regulator energooszczędny bo nie pobierany prąd ani nie wysycha, nie wycieka ( ani tym bardziej odparowuje ) ) i nie wydziela się w rezystorze ))


    Pozdr.

    R.

  7. #17

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Do tej pory pisaleś rozsądnie, ale dioda powinna być minimum 400V. (amplituda napięcia sieciowego to ok. 380 V). z uwagi na niewielkie różnice w cenie polecam 600V.

    P.

  8. #18

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Mylisz się kolego. Napięcie międzyfazowe 400 V ( dawniej 380 V ) występuje ale w sieci TRÓJFAZOWEJ. W sieci jednofazowej występuje napięcie 230 V ( dawniej 220 V ). Ale masz racje, że cena diód 300 V i 600 V będzie prawie taka sama.

  9. #19

    Re: Apropo ściemniaczy...

    To juz mi zamieszaliscie caly czas myslalem ze bierze sie wartosc skuteczna napiecia a nie amplitude, w gniazdku napiecie skuteczne 230 a amplituda jest 230 *pierwiastek(2) czyli 325 w trujfzowce skuteczne miedzyfazowe 230*pierwiastek(3) czyli 400 przy amplitudzie jednej fazy tez 325 i przy amplitudzie miedzyfazowej 400*pierwiastek(2) czyli 565V. To jesli wezme ta diode np 300V 1A to napiecie tam podane jest jaka wartoscia? skuteczna czy amplituda?

  10. #20

    Re: Apropo ściemniaczy...

    Zdaje się, że palnąłem gafe. Faktycznie 230 V to wartośc skuteczna, a maksymalna będzie pierwiastek(2) większa.

    Sorry za zamieszanie.

    Pozdr.

    R.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •