- Forum
- Węże
- Węże
- nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
-
nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
jak zrobić, żeby wąż (zbozówka) chciał wychodzić z kryjówki także w dzień (lub jak jest światło)? bo moja zbożówa wychodz tylko nocą, a jak mam zapalone światło, to tylko wystawia głowę i zaraz się chowa. czy to normalne? mam ją od ok. 2miesięcy, takze nie powinna się już za bardzo bać. a moze jednak? albo to jej cecha charakteru lub tp. że lubi tylko nocny tryb życia?
A jak to jest u Was, Terraryści?
wielkie dzieki za odpowiedzi
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
mozliwe ze woli noc, ale sa to raczej weze dziennne. moze sie ciebie boi? wkladales koszulke?
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
jest poprostu nieoswojona.....
oswojone weze nie chowaja sie do kryjowki....no robia to ale tylko czasami,
przewaznie zajmuja sie tym na co maja ochote, nie patrzac na to czy je ktos podglada,jesli sie chowa przed toba- to jest nie oswojona..........wiecej z nia popracuj.......wloz koszulke z zapachem i wyjmuj regularnie,pomijajac posilek i 2 dni po.............powinna sie oswoic
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
maka węza nieda sie oswoić ;-) nawet jakbyś bardzo chciał :]
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
koszulka jest niepotrzebna. owszem to dobry sposób, ale przy dużych wężach.. wtedy ugryzienie jest dotkliwe.. małego węża bierz często na ręce i po wszystkim. chociaż węże to nie pupile, więc nie przesadzaj. z czasem wszystko będzie ok.
pozdrawiam wujek
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
mogę wiec węża brać na ręce codziennie (oprócz posiłków i dnia po posiłku)? ale on chce uciekać, kryje się :/ stresuje... jak zminimalizować stres?
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
Gobin to prawda że węża nei da się osfoić ale da się go przyzwyczaić do człowieka a wtedy jest jak baranek ja mam włąśnie tak ze swoimi wężąmi
naz -- ja mam 2 węże jedna to nerodia fascata i często słychać że jest ona agresywna , no a u mnie jest ona bardzo grzeczna tylko 2 razy mnie chciała dziabnąć jak jej żarcie chciałem zabrać a tak to jest bardzo zajjjjjj wężem , i ównież mam bow constrictora a ten wąż to już woóle nawet nie wiedziałem że są tak grzeczne węże jeste normalnie jak baranmek albo jeszcze lepiej jak włoże ręką do ter. to sam na nią wchodzi normalnie jak pies czy kot uważam że jest to bardzo wdzięczne zwierzątko jedno i drugie mają warunki jak w niebie
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
jak ja ci zazdroszcze..........moje nie chca sie oswoic..........to ponczoszniki
samczyk jest oki ,ale samiczka to "baba jaga"............hehehe
ale i tak je biore......
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
czyli co moglibyście polecić, dla najlepszego oswojenia wężyka?
-
Re: nocny tyb życia - to charakter? przyzwyczajenie? czy co???
naz ==> Regularne wyjmowanie (ale nie za częste i przmiętając o przerwie po posiłku) lub np. zamiast wyjmowania można przez chwilę delikatnie głaskać węża , częste przbywanie w pobliżu terra oraz ogólnie obsługa pupila. Prędzej czy później się przyzwyczai do twojej obecności i dotyku.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum