Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19

Wątek: boa teczowy

  1. #11

    Re: boa teczowy

    A no chyba ze tak Wiec dalej czekam.


  2. #12

    Re: boa teczowy

    Witam !

    Również od niedawna mam maluszka e. c. m.`a ( ok. 40 cm ) i zauważyłem, że wypróżnia się do basenu.... zobacz, może i Twój robi podobnie. Co do zainteresowania jedzeniem... zjada dopiero jak osesek siedzi mu pod pyskiem i to już dłuższą chwilę... tak jakby średnio był nim zainteresowany. Weź pod uwagę, że jest u Ciebie od niedawna i może jeszcze niezbyt bezpiecznie się czuje... poza tym, jak zauważyłeś zbliża się wylinka.... nie przeszedł ich jeszcze za wiele, więc pewnie jest zdezorientowany :-) jak i Ty.


  3. #13

    Re: boa teczowy

    Do konca sam nie wiem czy ta wylinke bedzie mial czy nie. bo dosyc dziwnie to u niego wyglada. Mowisz ze twoj do basenu sie wyproznia, moj napewno tam nic jeszcze nie zrobil bo sprawdzam codziennie. A co ile sie twoj wyproznia?


  4. #14

    Re: boa teczowy

    qrde nie mozesz pytac się co ile, to jest trudne pytanie. Jk karmisz weza czesto to czesto sie wyproznia, a jak zadko, to zadko
    Jak bedzie mial wylinke to sie wtedy pewnie wyprozni, nie martw sie tym...
    A własnie jak ta niby ylinka u niego wyglada...?

  5. #15

    Re: boa teczowy

    Witam !

    Mój dość szybko po posiłku pozbywa się balastu.... obecnie przygotowuje się do wylinki, więc nie karmię go, samej wylinki nie da się przeoczyć, zwróć uwagę na oczy węzyka... powinny być mętne, źrenica nie będzie reagowała na światło równie czule jak zwykle ( oko jest przesłonięte naskórkiem ), powinna być okrągła, nie pionowa jak przy intensywniejszym świetle, poza tym same kolory i wyrazistość wzorku na skórze, będą rozmyte, jakby był we "flaku" ;-) spokojnie poczekaj do wylinki. Na przyszłość... bacznie obserwuj go podczas karmienia, czy z oseskiem nie wciąga porcji torfu/włókna kokosowego.... wtedy nie powinno dojść do ew. zaczopowania.


  6. #16

    Re: boa teczowy

    Wiem jak przebiega wylinka u wezy, ale wlasciowych. Porazpierwszy mam dusiciela. Mysle ze wylinka u wlasciwego i u dusiciela powinna podobnie sie odbywac. Aczkolwiek moj boasek stracil troszke na kolorach ale nie az tak bardzo jak powinno to wygladac przy wylince (przynajmniej porownywujac do wezy wlasciwych) I trzyma te wyblakle lekko kolorki juz od paru dni.... nie metnieje bardziej ani tez odwrotnie nie nabiera kolorow. Mozliwe ze tak u niego wyglada wylinka... Poprostu pytam bo moze tak jest u dusicieli )


  7. #17

    Re: boa teczowy

    Czy wy mówiąc o oseskach mysich macie na myśli 1-2 dniowe??? Bo taki mały boasek bez problemu zjada myszy bieguski ,a taki różowy osesek prawie wcale się nie rusza.


  8. #18

    Re: boa teczowy

    ja swojego narazie karmie takimi 1-2 tygodniowymi.


  9. #19

    Re: boa teczowy

    > powinny być
    > mętne, źrenica nie będzie reagowała na światło równie czule jak
    > zwykle ( oko jest przesłonięte naskórkiem ),

    Oko jest zawsze przesłonięte naskórkiem. Zauważ, że jak już zrzuci wylinkę, to w miejscu oczu nie ma dziur, a naskórek nie pojawia się tam w trakcie przygotowania do wylinki, tylko tam jest. W trakcie wylinki jest podwójny, ale to i tak chyba nie w tym rzecz...

    pozdrawiam, Karla

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •