-
Przygoda...
Tak pomyslalem za warto by było to opisac, bo zawsze sa same posty ludzi, ktorzy nie znajduja juz swoich wezy albo zanjdują je po pewnym czasie. Ja miałem dzisiaj ogromne szczescie.Uciekł z terra mój regius, dzisiaj w nocy, a wglądało to mniej wiecej tak...
ok.2.20 Trzask... Obudziłem sie zapaliłem swiatło i nic, pomyslalem ze to chomik cos skrobie, polozylem sie dalej spac.
ale...
ok. 3.40 Trzask!... no nie tego juz za wiele, zapalam swiatlo, chce wyniesc chomika do łazienki i co widze? Regius na biurku w calej okazałosci, rozciagniety na zeszycie od biologichyba o płazach chciał se douczyc heh) A ja zamiast go łapac ja najpredzej pobiegłem do terra sprawdzic czy go na pewno tam nie ma ;- / (brak słów) no ale sprawdziłem(nie było go w terra ) i łapie goscia, tyle ze mu sie wcale nie chciało wracac i troche sie z nim namocałem bo sie wyslizgiwał... ale udalo sie i zapakowałem go do terra. Taki fart ze wlazł na biurko a nie polazł gdzies za szafe... Nawet nie wiem jak on to zrobił, ze wylazł z tego terra...
No tak w sumie to ten post jest bez sensu, ale moze troche bedzie komus przyjemniej, bo to znaczy, ze jesli weza nie ma w terra, to szukac wsród zeszytów, bo pewnie sie uczy ... Uciekł mi po raz pierwszy a mam go od ponad roku. Ale dobrze ze sie znalazł...
Pozdro
Aha jak ktos nie chce niech nie czyta, bo nie odpowiadam za skutki uboczne
-
Re: Przygoda...
Tylko wiesz regius a zbozówka to co innego :] regiusa łatwiej znaleźć i to o wiele :]
-
Re: Przygoda...
Podoba mi się. Ciekawa historyjka z happy endem Zastanawia mnie tylko jedno: co miało znaczyć to "trach"? Co to mogło być?
-
Re: Przygoda...
To "trach" to były różne przedmioty, które przewracał kiedy sie tak krecił po pokoju... czyli: butelka; klej i kubeczek z długopisami :-/ to by było na tyle :-)
-
Re: Przygoda...
Moim zdaniem to trach to byl odglos wylamywanych dzwiczek Podobno regiusy maja smykalke do zamkow i tym podobnych:P
Super ze go znalazles tak szybko.
-
Re: Przygoda...
moj przecisnal sie przez szczeline pomiedzy szybami ale naszczescie znalazlem sie w poblizu
-
Re: Przygoda...
ale zato uciekla mi nowo zakupiona cenchria..... nie wiem jakim cudem ale dostala sie do piekarnika, uciekla jak sie zapaliło piec, nic jej nie bylo.
-
Re: Przygoda...
No nieźle........ Miała dużo szczęścia ze się nie usmażyła ;-))) Szkoda by było wężyka
Mi tylko raz zbozowka probowała w nocy uciec... ale tylko przez moją głupote oraz skleroze :> bo zapomniałem zamknąc terrarium :P Dobrze, ze się w nocy obudziłem akurat jak z niego wychodziła Więc nie udało jej się zbyt daleko uciec :P Tak pozatym to nigdy mi wąż nie zwiał jakos z terrarium...
-
Re: Przygoda...
ciekawa historyjka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum