Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: "poskromnienie złosnicy".....

  1. #11

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    pewnie, ze moze być

    powodzenia w oswajaniu

  2. #12

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    proponuję ubrać skórzane rękawice i wziąć gadzika na ręce. nadmierna agresja może być wywołana ciągłym bólem - sprawdź, czy nie ma na ciele żadnych ranek.


  3. #13

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    wlasciwie jak ja juz mam na rekach to przestaje w koncu kąsać,ale jest taka szybka,
    ze trzymajac w polowie nawet sie nie obejrze a juz trzymam ogon............podkladam jej reke......na zmiane......jak chomikowi.....ihihihihih
    tylko ze waz jest 100 razy szybszy i nie nadarzam a boje sie ze mi czmychnie za szafe...............ehhhhhhhhhhhhhh
    dam jej z tydzien odpoczynku i zaczne podawac pokarm z reki moze sie przekona,ze
    to "dobra reka",bo papu idzie wraz z nią


  4. #14

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    A może by tak dać mu święty spokój i cieszyć się obserwacją?
    Węże to nie koty, niektóre tolerują branie na ręce inne nie.
    Ja swojemu pończosznikowi odpuściłem :-)

    P.

  5. #15

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    chyba masz racje....tez tak zrobie jest taka sliczna nie musi mnie kochać....heheheeheheheh
    wystarczy ze mnie kochaja pozostale zwierzaki z mojego zoo
    serdecznie pozdrawiam!


  6. #16
    olimpia1400
    Guest

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    ja nie podkladam mojej rak jak chomikowi (dawno bym jej nie miala) ale owijam ja sobie dookola palców. w ten sposób jestem w stanie NIECO ja unieruchomic

  7. #17

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    aaaaaa....cwaniaki.......heheheheeheheh!
    ona jest taka malutka,ze nie ma co okrecac......
    narazie dam jej spokoj......
    a potem jak sie obezna z otoczeniem dokladnie....i z naszymi dzialaniami przy terra,to sprobuje jeszcze ja wziasc,ale jak bedzie malo wspolpracujaca to pozostawie ja taka jaka jest........wlasciwie to mi odpowiada......nie musze jej brac


  8. #18

    Re: "poskromnienie złosnicy".....

    witam ponownie....by sie poprostu pochwalić.......!
    juz drugi dzien moja "zlosnica" siedzi na łapach.......i nawet jej sie to podoba...
    jak jest juz na rekach to nie gryzie,gorzej z wyciagnieciem z terra.....
    wygrzewala sie tez na sloneczku przez okno.....
    jest słodka i bardzo kochana....i udało mi się ją zmierzyć...ma dokładnie 25 cm....!

    serdecznie pozdrawiam i zycze mielgo dnia......!
    bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •