Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: czy ponczosznik..........???

  1. #1

    czy ponczosznik..........???

    czy odsunie lekko przesuwajaca sie szybke w terra???
    i jak ja zabezpieczyc w razie czego???
    przerwa pomiedzy szybkami tez jest dosc duza jak na mlodziutkiego ponczosznika......co byscie poradzili......??????


  2. #2

    Re: czy ponczosznik..........???

    Są takie specjalne "włochate" uszczelki przeciwkurzowe. Można je kupić np w castoramie. Zatkają dziure między szybami i drawiczki dędą chodzić troche trudniej, wiec ich nie przesunie.

  3. #3

    Re: czy ponczosznik..........???

    A tak w góle to najlepiej kupić sobie zamek do gablot i szklanych drzwiczek przesuwanych. Takie coś jak np. w Biofilu mają. Można kupić też w Castoramie i innych marketach budowlanych. Wtedy masz 100 % pewności że ci wężyk choćby nie weim co drzwi sam nie otworzy i nikt z osób nieproszonych nie będzie pchał łap do twojego wężyka Inną zaletą jest to że używając takiego zamka zmniejszysz prawdopodobieństwo zostawienia otwartych drzwi terra np. po karmieniu czy obsłudze bo wyrobisz sobie nawyk zamykania na klucz.


  4. #4

    Re: czy ponczosznik..........???

    moje pończosznki przechodzą między szybami :P

  5. #5

    Re: czy ponczosznik..........???

    ooooooo jacie......wlasnie sie tego obawiałam......ale jak zaradzic temu......szpara pomiedzy szybami wynosi okolo 7-8 mm......???????????????????????
    moze czyms zapchac,tylko,ze treba bedzie to wyciagac jak sie otwiera,i czym zeby waz nie wypchnał tego......czuje,ze bedzie kłopot z tym terra....ehhhhhhhh
    prosze o pomysly.....narazie wymyslilam kartke papieru pozginana na 7 mm,ale to tylko prowizorka na krotko,moze lepszy bedzie gumowy wezyk do akwa,wepchac go w szczelinke....ehhhhh......pisssssss


  6. #6
    olimpia1400
    Guest

    Re: czy ponczosznik..........???

    hahaha a to masz teraz rozrywke dla mnie szklarz zrobil szybke, ale taki wynalazek, ze ... smiac mi sie chcialo bo mój maly palec sie miescil z przodu i z tylu, odwrócilam szybke to znowu po bokach, ale takie krótsze odcinki, po ok 3 cm. (tak jak wentylacja idzie) a szyba ciezka strasznie, bo posklejana z malych kawalków... taki smieszny patent w kazdyn razie poradzilam sobie zalepiajac te male odcinki silikonem i podklejajac kawaleczki rurek do picia (takich kolorowych ). Jedna mi odpadla niedawno , ale waz urósl i sie nie pcha. DD
    pozdrawiam
    Kamila

  7. #7

    Re: czy ponczosznik..........???

    chyba nie mam wyjscia pojde dzis do szklarza,po malutka szybke i ja przykleje na silikon w tym miejscu,coby nie wylazl.......ihihihihihih
    ......nie miala baba klopotu.....!


  8. #8

    Re: czy ponczosznik..........???

    Proponuje gumowe, samoprzylepne uszczelki do okien.

    P.

  9. #9

    Re: czy ponczosznik..........???

    Jeśli się boisz że ci wylexie szparą to polecam tak jak pisze Nestor: są w sklepach takie włochate samoprzylepne uszczelki (w Castoramie widziałem nawet kilka rodzajów z różną długością i twardością włosia). Swoją drogą jak macie te szyby zamontowane że macie przwie centymetrowe dziury? Bo jeśli macie na prowadnicach to chyba na dwóch pojedynczych, bo ja mam podwójne i za cholerę nawet uszczelka się nie mieści co dopiero wąż.


  10. #10

    Re: czy ponczosznik..........???

    no ja nie mam na prowanicach....tylko wszystko jest zrobione z szyby.prowadnice tez,dlatego sa takie szpary,ale ja juz chyba mam ja z glowy.......przykleilam mala szybke na silikon


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •