-
Re: Jak karmie moje weze...
Znowu "wypasione"...
sadzisz , ze gdyby byloby wypasione, to bawilabym sie w "majsterkowanie" ?
Po prostu kupilabym gotowe urzadzenie i tyle...
Niestety nie mam nieograniczonych funduszy, a poza tym cos zbudowane przez siebie i dzialajace daje o wiele wiecej sytysfakcji....
ale ok... masz prawo myslec tak jak piszesz...
Hanna
-
Re: Jak karmie moje weze...
Tutaj zgadzam się z Hanną.
Nie sztuką jest kupić "gotowca" , sztuką jest zbudować wszystko od podstaw.
Sam kupiłem pierwsze terra gotowe, z oświetleniem, podłogowe tylo sam robiłem.
est dość funkcjonalne, ale jednak nie spełnia wszystkich moich wymagań i "zachcianek"
"Automatyzowanie" terra to świetna sprawa, zwłąszcza jeżeli ma się dostęp do tańszych urządzeń, a niestety, w naszym "ślicznym kraju, płynącym mlekiem i miodem" nie ma zazwyczaj takich wyprzedaży jak w reichu.
Czasem zdaży się promocja jakaś i spuszczą 20 zł z ceny np 300 :/
Fogger to też IMHO dobre rozwiązanie, zwłaszcza jeżeli można go w miarę dokładnie "wyskalować", nie rozumię więc pyta dlaczego się akurat tego czepiasz ?
Buduję obecnie dość ciekawe terra, całkiem zuatomatyzowane będzie, no może poza podawaniem pokarmu ;->
Wszystkie kable da się osłonić i schować, do czujników należy stosować rurki osłaniające, bądź to z PCV, bądź metalowe.
W marketach typu OBI, czy inna Castorama są takie dostępne w wielu średnicach.
Wystarczy odcinek z termistorem ponawiercać, aby był luźny dostęp powietrza.
Szczurki nie zdążą takowego skonsumować
-
Re: Jak karmie moje weze...
Poprostu nie wiedzialem ze takie cos jest.
Przepraszam
A swoja droga to mam pytanko:
Czy jak sie ma juz taki fogger to trzeba jeszcze instalowac automat do zraszania tak jak to zrobila Rhodan2000???Jak widac ja sie nie znam, ale zobaczylem opis urzadzenia jakim jest fogger i wyczytalem, ze moze podniesc wilgotnosc do 100% Wg. mojego skromnego zdania to 1 urzadzenie chyba wystarczy.
2. Czy taki ultradzwiekowy generator pary ma jakas swoja zywotnosc?
Pozdrawiam
P.S> Rhodan2000 Ja wiem co powoduje mgle ;>
-
Re: Jak karmie moje weze...
Hehe, nie każdy wszystko wiedział od razu, trzeba dużo czytać, przeglądać fora i stronki producentów osprzętu terra/aqua :-)
Co do montarzu to IMHO nie ma większego sensu montowanie 2 urządzeń, ale to zależy od preferencji właściciela, biotopu ziwrzaka itp.
Dużo zależy od samego sposobu i miejsca zamontowania foggera.
Tak, fogger jako całość jest dość żywotny, ale membrana która generuje ultradźwięki ulega zużyciu, nie wiem po jakim czasie, ale na pewno to nastąpi.
Można je jednak dokupić luzem, razem z kluczykiem do wymiany.
-
Re: Jak karmie moje weze...
Automat do zraszania uzywam w Terrarium dla doroslych pythonow, tam tez mam kilka zywych roslin, natomiast Nebler ( wybacz, bede uzywala okreslen niemieckich) dla najmlodszego weza.
Znalazlam w discount urzadzenie do wytwarzania mgly swego czasu sprzedawane dla poprawy klimatu w domu, to bylo modne tak jak sztuczne zrodla , czy wodospady.
Ostatnio widzialam to w sieci sprzedazy hurtowej w Metro. Ktos majacy biznes w Polsce z latwoscia otrzyma karte uprawniajaca do zakupow ...
Jest tez mozliwosc zakupu przez Internet w sieci Voelkner lub Conrad Elektronik, gdzies napewno sa schematy budowy takich urzadzen, a czesci powinno sie dostac takze w Polsce. Membrana wytrzymuje dosc dlugo, np podczas kilkusekundowych wlaczen 2-5 razy na dobe, powinna dzialac kilka lat...
Koszt mojej instalacji to ok 20 Euro razem ze sterowaniem, w sklepie specjalistycznym dla Terrarystow kosztuje to prawie 200 Euro... warto wiec pobawic sie i sprobowac zrobic cos samemu.
Pozdrowienia
Hanna
-
Re: Jak karmie moje weze...
http://colisa.com.pl/?/s-Hagen-akces-nawil.shtml
Czy takie urzadzenie jest w pelni automatyczne czy musze do niego zakupic dodatkowy element. chodzi mi o to, ze napisalas:
jesli wildotnosc powietrza obnizy sie do ok 50% to zostanie natychmiast podniesiona do 65%, co ma miejsce zwykle 1-2 razy na dobe...
Jak to sie dokladnie odbywa i za pomoca czego. Czy ustawia sie galką albo cyfrowo wilgotnosc, ktora nas interesuje? Wg mnie to troche nie za bardzo dziala skoro jesli masz ustawione na 65%, to urzadzenie czeka az spadnie do 50%. Powinno chyba zadzialac juz jak spadnie np. do 60%
pozdrawiam
-
Re: Jak karmie moje weze...
Niestety pyta fogger od Hagena nie ma żadnej regulacji, trzeba albo dokupić (gdzie u nas w polsce ??) albo zastosować wyłącznik czasowy.
-
Re: Jak karmie moje weze...
tak to jest jak sie zyje w kraju 3-go swiata
i jaka tu europa ;-<
-
Re: Jak karmie moje weze...
Nie, nie, czujnik wilgotnosci nalezy umiescic w polowie wysokosci Terrarium,
to urzadzenie o min i max zalacza jezeli zostanie osiagniete minimum (50%) natomiast wylacza przy osiagnietym maximum (65%) mozesz uzyc hygrometr o parametrach wykorzystujacych np alarm w wypadku osiagania tych 2-ch wartosci,
poprzez bardzo prosty uklad elekroniczny wlaczysz lub wylaczys calosc
Hanna
-
Re: Jak karmie moje weze...
Nie przesadzaj, Polska w porownaniu do Ghany to Eldorado, a i dla nas zyjacych , mieszkajacych tu w RFN to tez jak ksiazeczka osczdnosci, wiele rzeczy mozesz kupic w Polsce, porownaj jednak ceny, moze byc ze hygr min max kupisz juz za 5-8 Euro u nas, musisz wiedziec gdzie, jak znajde cos takiego na wyprzedaz dam znac, za miesiac Jawohl i Thomas Philips (nie Philips od zarowek)beda robic wyprzedaz, to moze cos byc..
Podam w osobnym poscie jak zaadoptowac to "cudo techniki" skladajace sie slownie z 12 czesci)))
Hanna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum