Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Anititoxinum Vipericum

  1. #1
    Kubalibry
    Guest

    Anititoxinum Vipericum

    Mam pytanko>Co by nie bylo zadaje je z czystej wrodzonej ciekawosci:jak myslicie czy dalbym rade po ukaszeniu przez Zmije zygzakowata podac sobie samemu Anatoksyne?3mka

  2. #2
    Mariusz Sekściński
    Guest

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Przy ukaszeniu przez żmiję zygzakowatą może i byś dał rade - zależy od stopnia opanowania i odporności na stres i ilości wstrzyknietego jadu. Ale coś mi się wydaję że tobie raczej chodzi o przypadek ukaszenia przez innego jadusa. I tu radze uważać. W wyniku szoku możesz nawet nie zdarzyć zadzwonić a co dopiero podac sobie surowicę.
    A pozatym wątpie byś kupił ta surowice w aptece.


  3. #3

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Chyba ,że kolega ma zamiar złapać takową (lub już to zrobił) i zamierz ją przetrzymywać w domu ,a to grzech wielkiiiii.


  4. #4

    Re: Anititoxinum Vipericum

    po ukąszeniu zygzakowaej może i bys dal radę - jej jad trawi i rozpulchnia tkanki. ale niektóre jadusy (w sumie większość) maja jad paraliżujący mięśnie - tutaj masz czas na podanie surowicy, ale jest go niewiele! największym wrogiem nie ejst jad i jego działanie, a stres - człowiek po ukąszeniu jest tak spanikowany, że na ogół nie może utrzymać słuchawki od telefonu, a co dopiero wykonać - w sumie precyzyjny - zabieg podania sobie surowicy.


  5. #5
    Kretschmer
    Guest

    Re: Anititoxinum Vipericum

    To zależy również od twojej kondycji fizycznej i wieku oraz ilości wstrzykniętego jadu, oraz tego , czy nie jesteś uczulony. U dziecka czy osoby starszej podanie surowicy to próżny trud- i tak praktycznie nie ma szans. Jeśli jesteś uczulony, to surowica też nie wiele pomoże, bo zabiją Cię następstwa ukąszenia. Ze żmnją bym nie prubował, choć muszę przyznać że kiedyś miałem taką na haku ofiologicznym (Oczywiście nie brałem jej do rąk, a kij od haka miał 130 cm.)

  6. #6

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Hehehe az wstyd sie przyznac ale kiedyś łapałem i liczyłem żmije wookół mojego domciu złapałem 23 sztuki płci dokładnie niepamietam ale niełapałem ich z hakiem było to normalne łapanie jakby zaskrońca tyle że bardziej uważałem i używałem normalnego znalezionego kija ciuuu to były czasy hehehehe az jak se wspomne to wstyd mnie zrzera i chce się zapaść pod ziemie no ale cóż było i mineło


    hehe a łapałem je też z innego względu chciałem znaleźc odmiany melanistyczne i czerwone te drugie sa poprostu piękne i wygladajom jak wcielony szatan

  7. #7
    Kretschmer
    Guest

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Goblin napisał(a):

    > Hehehe az wstyd sie przyznac ale kiedyś łapałem i liczyłem
    > żmije wookół mojego domciu złapałem 23 sztuki płci
    > dokładnie niepamietam ale niełapałem ich z hakiem było to
    > normalne łapanie jakby zaskrońca tyle że bardziej uważałem i
    > używałem normalnego znalezionego kija ciuuu to były
    > czasy hehehehe az jak se wspomne to wstyd mnie zrzera i chce
    > się zapaść pod ziemie no ale cóż było i mineło
    >
    >
    > hehe a łapałem je też z innego względu chciałem znaleźc odmiany
    > melanistyczne i czerwone te drugie sa poprostu piękne i
    > wygladajom jak wcielony szatan

    Czego się wstydzić?? Czy wszyscy herpetolodzy mają powód do wstydu bo łapią węże?? Ja nie widzę w tym nic złego (Jeżeli je potem wypuszczamy)- ryzykujemy tylko swoje życie

  8. #8

    Re: Anititoxinum Vipericum

    znam osobiście dwie osoby, które ukąsiła żmija, po dwóch dniach gorączki wszystko wracało do normy, nikt nie brał surowicy (wioska na podkarpaciu) nie przesadzajcie z siłą jadu jedynego naszego takiego węża

  9. #9

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Tak jad żmiji niejest wcale tak zabójczy jak można myśleć jego działanie znika po jakimś czasie i tylko ma się pamiatk na całe życie jad niszczy układ odpornościowy i choruje się o wiele częsciej niż normalnie

  10. #10
    Kubalibry
    Guest

    Re: Anititoxinum Vipericum

    Dzieki za odpowiedzi>Moze kiedys sprawdze jak to dziala>I problem bedziemy mieli z glowy, badz mnie))))
    Pozdrawiam

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •