Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: jaja zbozowek-pomocy

  1. #1

    jaja zbozowek-pomocy

    Czy jak jaja zaczynaja sie zapadac to jest cos nie tak?
    Trzymam je w inkubatorze. Temp ok 30 st, wilg +-90%
    Czy juz po nich. A moze da sie je jeszcze uratowac?
    Pomozcie!


  2. #2

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    Hehe zapadnięcia oznacza niezapłodnienie ?? mam racje przynajmniej tak u gekonów jest

  3. #3

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    Znam się na genetyce Guttat ale jednak jeszcze niemiałem jaj ale chyba nici

  4. #4

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    Ale nie wszystkie sie zapadaja. Moze chociaz czesc??


  5. #5

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    jeżeli upłyneło już dużo czasu od ich ich złożenia ,w sasadzie są tuż przed wyliczonym momentem wyklucia, to lekkie zapadnięcie się jajek może oznaczać że niebawem się wyklują


  6. #6

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    jaja sa inkubowane od 7 kwietnia, czyli idzie 4 tydzien


  7. #7

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    Heheh wylęg za długo koleś więc nici :P:P koleś zapraszam na GG 2759773

  8. #8
    Maluski
    Guest

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    ja mialem juz mlode zbozowki i na twoim miejscu zaczekalbym jeszcze troche.Nie wyrzucaj ich, mozliwe tez ze jest zbyt duza wilgotnosc.A jesli chcesz wiedziec na 100% to wez 1 jajo na poswiecenie rozetnij je i bedziesz wszystko wiedzial i tyle

  9. #9

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    poswiec jedno zapadniete, jak bedzie zarodek to nie wyzucaj (chyba)


  10. #10

    Re: jaja zbozowek-pomocy

    Witaj,

    czasami tak się dzieje, gdy wilgotność jest ciut za niska - jeśli rzeczywiście masz około 90% nie powinno to mieć miejsca.
    Jeśli do spodziewanego wyklucia pozostało około 2 tygodnie - może to być po prostu oznaka zbliżającego się klucia.

    Sugerowałbym obniżenie temperatury troszkę - 28 stopni to optymalna temperatura dla jajek zbożówki, 30 stopni i więcej może spowodować wady w rozwoju płodu - deformacje młodych wężyków. W 28 stopniach będą się rozwijać troszkę dłużej, ale za to bezpieczniej.

    W żadnym wypadku nie rozcinaj żadnego z jajek!! To najgłupsze co możesz zrobić - nie słyszałem jeszcze bardziej idiotycznych pomysłów. Zabicie małego wężyka z własnej ciekawości kompletnie nic Ci nie da - jeśli jajka są w inkubatorze dłużej niż 2 tygodnie i nie zaczęły gnić, to znaczy że są zapłodnione.

    Pozdrawiam


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •