Mam mały problem z pytonem tygrysim albino, otóż zakupiłem go ( samca) dla mojej samiczki na giełdzie w świętochłowicach i był akurat podczas wylinki więc spodziewałem się jej lada dzień , wąż jak tylko znalazł sie w terrarium od razu władował sie do basenu i spędził w nim blisko tydzień po czym wyszedł i na tym zakończyła sie wylinka - skóry nie zrzucił !! zauważyłem też ze ma roztocza -zastosowałem dwukrotnie FRONTLINE i z tego co obserwuje juz ich nie ma . Pytanie więc czy zaprzestał wylinki w zawiązku ze stresem który przeszedł przy zakupie ( transport , nowe otoczenie itp) czy tez moze roztocza były tego przyczyną - dodam tylko ze nie przyjmował i nie przyjmuje pokarmu. Z góry dziękuje za porady