Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Hmm plesn....

Mieszany widok

  1. #1

    Hmm plesn....

    Co tak naprawdę szkodzi wężom w pleśni, przypuśćmy ze taka co wyskakuje na korze itp. przeciez w realu jak sobie zyja w lesie to tego wszedzie pelno, i se zyja i jest dobrze


  2. #2

    Re: Hmm plesn....

    Ja hoduje weze ktore wymagaja wysokiej wilgotnosci i plesn mam regularnie.Usuwam ja ale nigdy nie zauwazylem jakis negatywnych skutkow u wezy.mysle ze w malych ilosciach jest nieszkodliwa.Pozdrawiam

  3. #3

    Re: Hmm plesn....

    też mi sie zdaje że w małych ilościach jest nieszkodliwa , co nieznaczy ze w terra może być pleśń , lepiej to usuwaj i staraj sie niedopuszczać żeby pleśń zalegała w terra


  4. #4

    Re: Hmm plesn....

    no nie zalega mi w terra, tylko male grzybki (nie taka mechata plesn) pojawiaja sie na korze =] zeskrobac to poprostu, wygotowac, czy mzoe poprostu zostawic bo nie szkodzi =]


  5. #5

    Re: Hmm plesn....

    zostawienie pleśni/grzyba w terrarium może doprowadzic do chorób skóry a nawet grzybicy płuc węża -> wq konsekwencji mamy na ogół martwego węża


  6. #6

    Re: Hmm plesn....

    Mi też się coś takiego na pniaczku dzieje... próbowałem go wysuszyć, trochę pomogło. Kiedyś cały pniaczek zasypałem solą kuchenną, nie pomogło. Chyba poza wzglądami estetyczneminiczemu to nie przeszkadza. Wiem tylko że zjedzona pleśń może być szkodlliwa, ale co to szkodzi wężowi... Poczekam na opinie innych. Poza tym pleś jest oznaką słabej wentylacji, chociarz w miom terrarium (byłym akwarium) jest wentylacja tylko odgórna (na całej powierzchni) to od jakiegoś czasu już nie ma pleśni, może to suszenie pomaga?


  7. #7

    Re: Hmm plesn....

    Problem z pleśnią skończył się, gdy konary oczyściłem z kory. Ważny jest też gatunek drewna. Konar, który plesniał pod korą to chyba osika. Obok jest konar z wierzby i nia ma śladu pleśni. Moim skromnym zdaniem pleśń w terrarium to nic dobrego. Oczywiście w naturze węże mają do czynienia z pleśnią, ale przy innej wymianie powietrza. W terrarium nawet przy dobrej wentylacji wymiana powietrza jest dosyć wolana i moim skromnym zdaniem oddychanie takim zagrzybionym powietrzem nie jest zbytnio zdrowe. O kontakcie ze skórą nie wspomnę. Ja zawsze stosuję zasadę, że lepiej zapobiegać niż leczyć.


  8. #8

    Re: Hmm plesn....

    Ech. Lepiej dbać żeby tego nie było bo po pierwsze faktycznie może być jakaś choroba, a po drugie pleśn oznacza zwykle za małą wentylacje. Jak sie zalegnie to baaaardzo ciężko to wyplenić. Kumpel raz nie mógł doczyścić grzyba z SZYBY ))


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •