oczywiście, trimków nie bierze się na ręce... ale jest to dla mnie tak samo oczywiste, że żmiji zyghzakowatej bez pozwolenia nie odławia się z natury.
oczywiście, trimków nie bierze się na ręce... ale jest to dla mnie tak samo oczywiste, że żmiji zyghzakowatej bez pozwolenia nie odławia się z natury.