Bo widzisz to jest tak, mam dwa samce (tak przypuszczam i wszystko na to wskazuje) ale wolę poczekac jeszcze troche (upewnic sie) i wtedy zamienic/dokupic brakującego osobnika. Tak poza tym to mysle ze zbaczamy za bardzo z tematu i proponuje zakonczyc wywody o tym co mam a czego nie.

Pozdrawiam