Kurcze, dziwnie te posty sie czyta.
Sytuacja podobna jak z softem pirackim.
Wielu go ma i trzesie doopami przed zlapaniem.
Czy tak ciezko bylo sie rzucic do UM i zarejestrowac zwierzaka ??
Teraz jak kogos zlapia to zwala sie wine na LOP Policje i wszysko inne, tylko nie na siebie, a przeciez taki delikwent sam dal ciala nie dopelniajac obowiazku.
Badzcie troszke odpowiedzialni.