Też stawiam na myszy. Inne gryzonie nie mają mysiego zapachu i wąż może później odmawiać jedzenia myszy - a o nie jednak najłatwiej........ pozostałe jako urozmaicenie. Poza tym myszy są najłatwiejsze, najtańsze i najwydajniejsze w hodowli. Chomiki faktycznie są głośne. Przy okazji: nazwa chomik mandżurski jest myląca - to są chomiki dżungarskie. Są 2 podgatunki o zupełnie innym sposobie bycia i agresywności - trzeba wiedzieć, które się kupuje bo można się "wsadzić na minę". Dodatkowo bywają jeszcze bezpłodne mieszance pomiędzy nimi....... Przed zakupem polecam lekturę broszurki o tych chomikach - tan gatunek, jak żaden inny gryzoń nie wymaga starannego i przemyślanego zakupu.