mam go od wczoraj, jak go kupowałem był ,zdaje mi się , w dobrej kondycji- ruchliwy i ciekawski. Wczoraj włożylem go do terra, pobadał teren, napił się i tak zleciał dzień pierwszy. dziś jest taki jakby ktoś z niego spuścił powietrze, prawie się nie rusza, powoli opada mu głowa, a ogon prawie bezwładnie się rusza. Jak go położę na pólkę to leży w takiej pozycji jak go położyłem i nie zmienia jej. Pomóżcie mi!!!! Co się mogło stać???? Czy jest chory??? Wąż jest młodziutki, ma koło 2 miesięcy.