a świetlówke umie wąż strącić - mój już dwa razy leciał z nią - jest zawieszona pod sufitem, tak, zę ledwo się na nią wciska. jak się na inej gramoli to ją może odkręcić, co też mu się już udało... na szcżeście nic mu się nie stało.
a świetlówke umie wąż strącić - mój już dwa razy leciał z nią - jest zawieszona pod sufitem, tak, zę ledwo się na nią wciska. jak się na inej gramoli to ją może odkręcić, co też mu się już udało... na szcżeście nic mu się nie stało.