czy pyton królewski odpowiednim wężem??...

[wujek]

avido, agadzm się, ale mogliby pisać po Polsku. nie wymagana jest od nich ortografia tylko czytelność tekstu. już jest luz. tylko wiecie, denerwuje mnie koleś który mi mówi że nie jestem terrarystą itd. sorry jeszcze raz. wkońcu ja tez kiedyś zaczynałem przygodę z terrarystyką i tez zadawałem głupie pytania od dziś wrzucam na luz.... zapominam o moich "zgryźliwościach" (chociaż nie uwarzam że to jest odpowiednie słowo) i pomagam ludziom zaznajomić się z tym wspaniałym hobby.. pozdro dla wszystkich. ale jeszcze prosze lazera o podanie mi listy tych osób, tak z ciekawości. na wiosne zaczną się nowe narodziny młodych gadzinek i pewnie w tym roku jeszcze kilkanaście osób wstąpi w ten krąg, postaram im się pomóc.

a tak co do pytania filipa. kierowałem cie na poprzedniego posta, ponieważ ktoś już tam powiedział w szczegółach jak wygląda opieka nad regiuskiem. powtórze to, ale wiem to także z własnego doświadczenia. PODSTWĄ do sukcesu jest kupno z pewnego źródła. jeżeli kupisz zdrowego regiuska to sukces masz już zapeniony w 60%. dalszą sprawą jest wilgotność i temp. pamiętaj żeby nie było dużych wahań temp. w terra bo wężyk może się przeziębić, a jak wszyscy wiemy regiuski są delikatne. jeżeli będziesz miał odpowiednie warunki i zdrowego wężyka poradzisz sobie z hodowlą bez problemu. z własnego doświadczenia: pytony r., nie agresywne węże, piękne umaszczenie, dobrze jedzą (pewne źródło i będzie jadł bez problemu) i ogólnie są miłe i piękne. powodzenia w hodowli.

[lazer]

sam widzisz że nie tylko ja się czepiam. Szkoda mi czasu na czytanie takich tekstów wolę nakarmić za ten czas gadzinki, więc niech ci będzie: jesteś prawdziwym terrarystą, potrafiącym udzielić uprzejmie fachowej porady i wogóle równy z ciebie gość ) a d... dałeś i tak)
pozdrowionka

[wujek]

ej no nie oto mi chodziło żebyś teraz walił takie teskty, tylko o to żebyś wytłumaczył mi kto mnie nie uważa za terraryte.. skoro tak napisałeś no to tak musi być... a tak pozatym to d... dałem w połowie sukcesem tej akcji było uratownie węża, a nie powodzeniem śmierć szczurka no ale było minęło. nauczka na przyszłość żeby mieć przy terra pensete.. dobra już luz. ja już zapominam o tym i naradzam się na nowo POMAGAJMY MŁODYM TERRARYSTĄ- oto od dzisiaj moje motto pozdro dla wszyskich, a w szczególności dla tych któży popierają to motto