nieno rozumiem, o co ci chodzi.. wiem, że to jest nauczka. wiesz, wcześniej mówiłeś żeby karmić tak jak węże robią to na wolności, a wierz mi, że na wolności nikt nie trzyma szczura za fraki i czeka aż go wąż capnie. mój sposób karmienie odbywa się naturalnie. to był błąd masz racje, ale czy miałem inne wyjście jak go nie trzebnąć linijką? bo mi się wydaje, że nie. chyba, że coś pominąłem, ale nie sądze..