-
Prośba o pomoc!
Poszukuję dobrego domu dla dorosłego legwana - 1,6 m dł. (samica po zabiegu usunięcia jajników). Zwierzę jest zdrowe, ogon zniekształcony krzywicą w wieku młodzieńczym.
-
Re: Prośba o pomoc!
ja bym mogla wziac ta samiczke moj mail to iguanapl@poczta.onet.pl (jestem z tarnowa )
-
Re: Prośba o pomoc!
mam juz jednego legwana , rowniez samica ,ale dowiedzialm sie ze samice moga byc razem
-
Re: Prośba o pomoc!
TA SMICA DLACZEGO MIALA USUWANE JAJNIKI?????????????
-
Re: Prośba o pomoc!
ja sie domyslam ze miala trudne dziecinstwo o czym moze swiadczyc fakt ze miala krzywice , ale to tylko moje podejdzenia ....
-
Re: Prośba o pomoc!
Wyjaśniam.
Jest taka choroba dorosłych samic -( o etiologii np. "środowiskowej" - brak skrzynki lęgowej,nieodpowiednia wilgotność, temperatura, zbyt ciasne terrarium) genetycznej - tworzenie zbyt dużych jaj, zakaźnej - bakteryjne zapalenia jajowodów, jajników) - przy której zwierzę nie jest w stanie złożyć jaj.
DOROSŁE SAMICE GADÓW PRODUKUJĄ JAJA PODOBNIE JAK PTAKI - BEZ KONIECZNOŚCI OBECNOŚCI SAMCA - JAJA NIEZAPŁODNIONE!!!!!!
Powoduje to zaburzenia ze strony układu oddechowego (duszność), pokarmowego (zaparcia, brak apetytu), moczowego - zatrzymanie moczu, krystalizacja kwasu moczowego w pęcherzu moczowym. Wszystko to powodują powiększone jajniki (wielkości pięści dorosłego człowieka) i/lub wypełnione do granic jajowody, Choroba (zatrzymanie jaj - niem. legenot) jest często mylnie diagnozowana z zapaleniem płuc, koprostazą (zaparcia), dną moczową - objawy są podobne - jednak podejmowane leczenie bywa nieodpowiednie. W rozpoznaniu rozstrzyga RTG (choć można się przy pewnym doświadczeniu obejść bez tego) - przy trzymaniu gada w rękach (w pozycji pionowej) ciało przyjmuje kształt gruszki (jaja opadają w kierunku miednicy) w zarysie brzucha możba dojrzeć kilka małych wybrzuszeń (jaja).
Leczenie farmakologiczne (w odróżnieniu od żółwi szcz wodno-lądowych) nie daje dobrych efektów. Tylko operacja!
-
Re: Prośba o pomoc!
ANETO! CZY PRZYJEDZIESZ PO ZWIERZA DO WROCŁAWIA?
-
Re: Prośba o pomoc!
mieszkam w tarnowie i nie mam mozliwosci dojazdu , ale chyba mozna by ja wyslac konduktorska ))))))
-
Re: Prośba o pomoc!
brak mi slow jak pan sie zachowal (to bylo bardzo nie fair) .......
-
Re: Prośba o pomoc!
Proszę o wybaczenie Aneto!
Myślę że jednak zrozumiesz kilka faktów!
1. nie powierzę żadnego zwierzęcia nikomu, kogo nie poznam osobiście i nie zapytam o warunki utrzymania - muszę się upewnić czy zwierzę ma szanse przeżycia a szczególnie chore i w trakcie leczenia.
JA NIE HANDLUJĘ ZWIERZĘTAMI!
2. mieszkasz w Tarnowie, nie masz możliwości (CHĘCI) przyjazdu do Wrocławia. Sugerujesz przesłanie chorego, PO ZABIEGU CHIRURGICZNYM zwierzęcia pocztą kurierską????????????
Całkowity brak wyobraźni połączony z egoizmem!!!!!!!!!!!
Twierdzisz, że zachowałem się bardzo nie fair wobec Ciebie. Ale jestem przekonanyż że bardzo fair wobec legwana co dla mnie jako lekarza wet jest w tym momencie o niebo ważniejsze.
3. Nie przypominam sobie abym choć słowem powiedział czy obiecał dając ci nadzieję na otrzymanie legwana a biorąc pod uwagę twoje reakcje chyba dobrze się stało jak się stało. Legwan został we Wrocławiu i pozostaje pod moją stałą kontrolą.
POZOSTAJĘ W GŁĘBOKIEJ ZADUMIE NAD MOIM ZACHOWANIEM........
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum