-
Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
Mam wielkie pytanie bo jestem juz zamieszany.
Mam takie pytanie,mam od 2,5 roku Pytona regiusa i ostatnio pogryzl go szczur,gdyz nie dopilnowalem karmienia(wiem wiem mozecie mnie linczowac...),ale chodzi o to ze jak powiedzial mi jeden chlopak ktory ponoc zna sie na wezach ze wdala sie infekcja i ma teraz ZGNILEC PYSKA no wiec mieszakam w Wałbrzychu i nie mamy tu specjalist od wezy, znalazlem jednak jednego weterynarza ktory mial juz do czynienia z wezami i dostaje teraz codziennie zastrzyki chyba z Sulfoguamidyny ale spotkalem sie też z jednym hodowca i powiedzial mi ze nie ma szans go uratowac.Bo na ta chorobe to potrzebne sa bardzo specjalistyczne leki ktorych w naszym miescie nie dostane...PORADZCIE MI CO I JAK CZY KTOS Z WAS MIAL TAKI PROBLEM ZE ZGNILCEM I CZY SIE UDALO URATOWAC WEZA I CZY MOZE JAKIS SPECJALISTA DORADZI MI CO Z tym poczac...
Dzieki wielkie za kazda rade...
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
Po pierwsze trzeba chorobę porządnie zdiagnozować. Po drugie zacząć odpowiednie leczenie (na pewno nie Sulfoguanidyną). Proszę o telefon - 606838300
Wrocław znajduje się w najbliższej okolicy Wałbrzycha.
"Bo na ta chorobe to potrzebne sa bardzo specjalistyczne leki ktorych w naszym miescie nie dostane..." - to nie jest prawda. Leczenie jest możliwe.
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
Wiec dobrze co do wypowiedzi o lekach tak poinformowal mnie jeden hodowca ktory jak twierdzi od 25 lat zajmuje sie wezami i to jego slowa ...cytuje "Ja mialem taki sam problem i nikt w W-chu nie uratuje waszego weza...Gdyz potrzbne sa leki ktorych nikt tutaj nie ma ..."
2 Wroclaw moze jest blisko tylko problem w tym ze praca nie pozwala mi na swobodny dojazd, a jazda pociagiem raczej kozystnie nie wplynie na jego zdrowie, bo niestety moj samochod jest w remoncie...
A co do tel. to zaraz zadzwonie..
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
P.S. DZWONIE POD PODANY NR. TEL I NIKT NIE ODBIERA...
A CO DO DIAGNOZY TO POWIEDZIAL NAM JA MLODY CHLOPAK KTORY SAM CHOWOWAL WEZE I WIDAC BYLO ZE MA DUZA WIEDZE, ALE TO SAMO POWIEDZIAL NAM WETERYNARZ KTORY MIAL JUZ STYCZNOSC Z TA CHOROBA I SAM TO STWIERDZIL...
A CO DO LEKU TO POWIEZIAL NAM ZE TO POCHODNA SULFO...
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
Ja jestem ze Świebodzic i mam węża. Napisałem smsa.
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
lisek posłuchaj jednak rady Jarka to świetny specjalista w tych sprawach!!!!1
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
Dziekuje, juz kontaktowalem sie i po konsultacjach z moim weterynarzem lekarze doszli do wspolnych wnioskow. Dzieki wielkie wszystkim...
-
Re: Zgnilec pyska... POMOCY ... - Pyton regius
daj znac jak dalej potoczyly sie losy Twoje podopiecznego. zycze powodzenia!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum