-
Mumifikacja zbożówki
Witam dzisiaj miałem przykrą niespodzianke jak się obudziłem moja roczna zbozówka zdechła mi ale niechce się jej pozbywać tylko wysuszyć i oprawić w ramke aby pamietać o niej i o tym żeby to się więcej niepowtórzyło prosze o podpowież jak to zrobić
-
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Węże zanuza sie w formalinie i zamyka w szklanych naczyniach!
Ale na tym sie kończy moja wiedza w tym zakresie
-
Re: Mumifikacja zbożówki
a ja mysle ze mozna go spokojnie "wypchac" tylko trzeba miec otym troche pojecia bedzie t oo wiele latwiejsze niz ptaki i ssaki (powod brak nog ilandie istawic wypchanego na galezi
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Pniak a wiesz może na ile musiałbym zanurzyć go w formalinie
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Na stałe Jeżeli chcesz wsadzić do formaliny to musisz go tam zostawić na stale.
-
Re: Mumifikacja zbożówki
włóż go do zamrażalnika, ja tak trzymam (nie wiem po co) aksolotla. miałem go 9 lat!!!!!! i kiedy zdechł głupio było by go tak po prostu wyrzucić. kiedyś go rozmroże i włoże do formaliny
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Podejrzewam, że gdy go rozmorzisz może być straszny smród . Nie powinno się nic mrozić ze wnętrznościami, ale przecierz nie wypatroszyłbyś swojej ulubionej gadzinki
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Fajnie że aksolotl to gadzinka... hehe...
-
Re: Mumifikacja zbożówki
Daj spokój)) kilka razy oberwałem za czepianie się słówek a były dość istotne....... gadzinka to takie sympatyczne określenie każdego domowego zwierzaka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum