No teraz to wiem, że mam do czynienia z ludźmi żyjącymi z boaskami przynajmniej od kilku lat. Napisałem żyjącymi - bo jak sie przebywa ze zwierzakiem kilka lat, to się go w zasadzie nie hoduje ale staje sie on pełnoprawnym domownikiem. Poruszyłem ten temat nie po to aby dołożyć kolegom terrarystom hodującym boaski od kilku miesięcy. Chciałem popatrzeć na dorosłe osobniki z hodowli krajowych. Jeżeli ktoś jest wytrwały to już po krótkim okresie czasu może sporo wiedzieć i być pomocnym, ale są takie sytuacje gdzie tylko długoletni hodowca może pomóc. Pozdrawiam wielbicieli boasków!