Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: ...kiedy...

  1. #1

    ...kiedy...

    ...kiedy moge zaczac karmic weza zywym pokarmem bo jak narazie jest po trzeciej wylinie i dalej karmie go na chama...kiedy moge zaczac go karmic zywymi noworodkami...zeby nie bylo za pozno,jak sie przyzwyczai do jedzenia przymusowego to potem nie bedzie wiedzial jak sie je...ja tak mysle...dzieki z gory

  2. #2

    Re: ...kiedy...

    A probowales go karmic zywymi oseskami? Jak nie to sproboj.
    Wydaje mi sie ze od poczatku powinno sie karmic zywymi.


  3. #3

    Re: ...kiedy...

    karmienie na siłe nie jest tym co weże lubią najbardziej.. daj mu żywego oseska.

  4. #4
    Marcin Ratajczak
    Guest

    Re: ...kiedy...

    POPIERAM w 100% daj mu jednodniowego noworodka mysiego i poczekaj troche bądź cierpliwy, on odrazu się na niego nie rzuci, moja zbożówka zanim zje się zastanawia nawet do 30min. I mam nadzieje że nie karmisz częściej niż co 5 dni ?


  5. #5

    Re: ...kiedy...

    ...nie nie karmie...karmie co 5-6 dni...z tymi jednodniowymi noworodkami to jest problem bo gosc w zologiku mowi ze zalatwi za pare dni a tak na serio to w ogole sie nie stara zeby zalatwic...nie mam wyboru musze karmic na sile...dzieki za rady

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •