Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Corallus hortulanus

  1. #1
    MichalDD
    Guest

    Corallus hortulanus

    Mam pare pytan (w zwiazku z oferta coolary'ego).
    Bardzo mi sie ten waz podoba, widzialem odmiane "dzika" w sklepie zoologicznym i malo go nie kupilem, a teraz jest mozliwosc sprowadzenia w kolorze ...

    a) podobno jest bardzo agresywny - potrafi ugryzc (wieksze sztuki bolesnie) przy karmieniu. Od razu mowie, ze nie traktuje wezy jak psow, tzn. nie wyciagam ich czesto z terrarium i nie bawie sie nimi. Z drugiej strony nie mam ochoty byc pogryziony ciagle przez weza i tak juz jestem przez jedzenie dla wezy i komary

    b) jak duze to rosnie?
    c) optymalna wielkosc terrarium?
    e) jak bardzo trudny w hodowli (tzn. czy moga byc male wahania temp. wilgotnosci, jak je)

    Czytalem opisy na www.corallus.com, ale chcialbym sie dowiedziec czegos z pierwszej reki.


  2. #2
    NukeIt
    Guest

    Re: Corallus hortulanus

    a) jest nerwowy i agresywny, ciezko sie oswaja
    b)jedne zrodla podaja 150-180cm, inni 2-3m
    c)ja mam maluszka ok. 30/40cm w terra 17x17x30 (wysokie, z galazkami(sztuczna roslinka), bo to gatunek nadrzewny i na ziemie prawie nie schodzi)
    d)potrzebuje dosyc wysokiej wilgotnosci i bywaja problemy z karmieniem (szczegolnie jesli chodzi o mlode z odlowu - w srodowisku naturalnym jedza glownie gekony i nawet hodowlane nie zawsze chetnie jedza)

    Pozdrawiam serdecznie
    NukeIt

  3. #3

    Re: Corallus hortulanus

    Wyrośnięte samice mogą mierzyć do 190cm w terrarium. Mój dorosły kilkuletni samiec ma 140cm. Gady te sa troche bardziej delikatne od innych popularnych dusicieli. Ale nie są ta jakieś tam agresory. Są płochliwe i kiedy nie mają możlwości ucieczki ( terrarium0 bronią sie kąsaniem. Do tej pory nie spotkałem sie z jakimś wyjątkowo agresywnym osobnikiem. Trzeba pamiętac że są BARDZo szybkie...


  4. #4

    Re: Corallus hortulanus

    Dla zainteresowanych mam teraz od ręki na sprzedaż bardzo ładną roczną samiczke. Mierzy ok 85cm. ZERO problemów z kamieniem. Jest to forma dzika. Zdjęcie w załączniku. Jest troche oswojona (wogóle nie gryzie) czasem biore ją na ręce. Atakuje myszy siedząć na ręku. Sprzedaje ja poniważ powazniej myśle o hodowli tego gatunku. Zostawiam sobie jedynie dorosłe osobniki o dzikim ubarwieniu. Jeżeli chodzi o młode to teraz wchodze jedynie w formy barwne.


  5. #5
    MichalDD
    Guest

    Re: Corallus hortulanus

    hmm, bardzo mi sie te weze podobaja, musze sie powaznie zastanowic, sa naprawde piekne. Nie za bardzo mi zalezy na oswajaniu weza, jak juz mowilem nie bawie sie nimi.

    BTW: Szybkosci.. przed chwila dalem mojemu regiusowi wyrosnietego szczurka... mam chyba jakiegos wyjatkowo wyrywnego regiusa, bo tak walnal, ze.. wole oszczedzic szczegolow .


  6. #6

    Re: Corallus hortulanus

    zupełne nieoswojenie węża jest szkodliwe- dla właściciela i dla niego. dla właściciela, bo każde włożenie ręki do terrarium może sie skonczyć pogryzieniem, a dla niego, bo każdy kontakt z człowiekiem to straszny stres. zwierzaki trzeba oswajać


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •