muj boa nie jadł już nic od 3 tygodni , próbowałem już rużnych żeczy żeby go skusić i nic , dziś poszłem do weta i mu wszystko wytłumaczyłem a on mi dał jakąś tabletkę i powiedział że by mu dać 1/4 , ma zjeść w ciągu tygodnia mysz jak nie zje to następną 1/4 tabletki , tylko nie wiem czy on dożyje do następnego tygodnia bo zaczyna być widoczny kręgosłup. Mam pytanie czy ktoś kiedyś tak leczył niejadki dlamnie to troche dziwne ?