Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: stosował już to ktoś kiedyś

  1. #1
    Marcin .P
    Guest

    stosował już to ktoś kiedyś

    muj boa nie jadł już nic od 3 tygodni , próbowałem już rużnych żeczy żeby go skusić i nic , dziś poszłem do weta i mu wszystko wytłumaczyłem a on mi dał jakąś tabletkę i powiedział że by mu dać 1/4 , ma zjeść w ciągu tygodnia mysz jak nie zje to następną 1/4 tabletki , tylko nie wiem czy on dożyje do następnego tygodnia bo zaczyna być widoczny kręgosłup. Mam pytanie czy ktoś kiedyś tak leczył niejadki dlamnie to troche dziwne ?


  2. #2

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    napisz jakie to tabletki, co do niejedzenia to 3 tygodnie to mało zacznij się martwić na poważnie jak niebędzie jadł około 2 miesiące (oczywiście zależy jakiej wielkości jest gad)

    Pozdrawiam
    Serpent

  3. #3
    Marcin .P
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    nie wiem co to za tablety wąż ma około 80 cm
    i zaczyna mu być widać kręgi na gżbiecie


  4. #4
    mariusz.s
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    mój boasek ostatni raz jadł 6 sierpnia 120cm.. i co mi poradzicie?? szczura wczoraj olał..... pozdrawiam!!!


  5. #5
    N3mezis
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    Ja tez mailem taki problem na poczatku jak dostalem weza mial 60cm nie jadl 2 tyg. i hodowca u ktorego kupilem powiedzial ze czas na nieprzyjemna rzecz juz sie zmartwilem ze cos strasznego powie a chodzilo o karmienie przymusowe :/ Dokladnie schwycilem mojego Boaska zaraz przy glowie i wmusilem w niego nasile nie wielka martwa mysz moze 3tyg. zeby bezproblemowo polknal potem pilnowalem tylko zeby nie zwrocil i wszystko poszlo ok. Jest to jednak nieprzyjemny zabieg i raczej zadko zwraca. Ale najgorsze bylo to wmusic w niego zeby juz ja schywil chociaz w polowie. Wiem ze skuteczne ale nielatwe.
    Mam nadzieje ze cos pomoze ta rada.
    Pozdrawiam

  6. #6

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    mój narazie rekordowo poscił przez równe 4 miesiące ale to dorosły prawie sześcioletni samiec, a przymusowe karmienie po dwóch tygodniach to już przesada!!!

  7. #7
    peper
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    moj boasek je dwa myszoskoczki co dwa tyogndie wiec bym sie nie przjmowal tkaim krotkim okresem

  8. #8
    Marcin .P
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    cześć dzięki za rady , a te tabletki nazywają się Metr...... i dalej nie wiem , narazie przymusowe odpada jeszcze poczekam jakieś 1-2 tygodnie . najlepsze w tym wszystkim jest to że myszy on się chyba boji bo zakrada się do niej , ale jak mysz się ruszy to on łep w drugą strone i dyla śmiesznie to wygląda ,co dziennie mu podaje rano i wieczorem i akcja się powtaża .myśle że ta tabletka coś pomoże .


  9. #9
    N3mezis
    Guest

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    Moze sie zakochal dajesz mu ciagle ta sama mysz i sie wstydzi wyznac jej milosc i dlatego ucieka wcale nieche jej zrobic krzywdy ;] Moze sproboj z czyms mniejszym albo z martwa Ja jak niechcaco mysz zabilem to za ogon i pod ryj i odrazu sie rzuca i dusi choc juz niezyje, potem lyka. Moze to cos pomoze a jak niebedzie nadal chcial jesc to wez tego trupa myszy zamroz zeby sie niezmarnowala albo cos. Albo sproboj z czyms mniejszym jakis noworodek albo cos moze jakas mysz mu cos zrobila i ma uraz albo sie zapchal.
    Pozdrawiam

  10. #10

    Re: stosował już to ktoś kiedyś

    A na pewno zrzucił całą wylinkę?
    Istnieje możliwość że nie zeszła mu z oczu i tyle!
    Przypatrz się mu dokładnie jesli została na oczach powinna być widoczna(nie bardzo ale przy wnikliwszej obserwacji ją zobaczysz!)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •