Problem z wylinką

[dniki]

Witam!
Mam problem z nowo zakupionym "boaskiem". Kupiłem go z myślą o poprawie jego bytu. Trzymany był w sklepie zoologicznym w dość kiepskich warunkach. Pochodzi z rodzimej hodowli i od małego trzymany był w dość niskich temperaturach. Jak przyniosłem go do domu to w nocy zrzucił wylinkę ale nie całą. Pozostały płaty w tylnej części ciała (na grzbiecie). Jest dość agresywny bo mnie jeszcze nie zna. Ma 2 lata. Co robić zostawić go w spokoju czy może próbować usunąć mu resztę wylinki?. Próby brania go na ręce chyba bardzo go stresują. No i oczywiście nie chce w tej chwili jeść, ale to chyba zrozumiałe.

[Kadar]

Nie jestem specjalistą bo boaska mam dopiero 10 m-cy.Mój raz miał problemy z wylinką ale zostały mu tylko niewielkie kawałki skóry na ogonie.Usuwałem je wilgotną gąbką delikatnie pocierając.Może ma za małą wilgotność ?Gdzieś słyszałem też, żeby wężyka wsadzić do wanny do letniej wody żeby się pomoczył kilka minut.Na pewno resztki starej skóry należy usunąć bo może powstać infekcja.

[mysza]

Do wanny z letnią wodą.... namoczyć... i ściągnąć wylinkę.

[dniki]

Dzieki za pomoc. mam nadzieję, że przy tym zabiegu mocno mnie nie pokąsa. Czy mogę z tym poczekać jeszcze 2/3 dni. On jest chyba bardzo zestresowany zmianą otoczenia i boje się, że dojdzie między nami do wymiany pogladów na temat funkcjonalności mojej wanny

[mariusz.s]

SIema!!!
Co to za boasek?? Constrictorek czy cenchria?? Jesli jest agresywny to dltego że zmienił "mieszkanie". weżyk powinien sie zaklimatyzować ( ok 2 tygodni nie ruszaj go). Resztki wylinki- możesz również zwiekszyć wilgotność w terrarium, (pare razy dziennie porządnie zwilżyć) no i też zwiekszyć troszke temp. POZDRAWIAM!!!

[Vivien]

Zostaw go samemu sobie. Wylinka z czasem do konca zejdzie, tylko byle by mial troche wody (mozna wilgotnosc zwiekrzyc) i moze jakas kore szorstka o ktora moglby sciagnac resztke skory