Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Pechowa sobota 13-stego

  1. #1
    Marcin Ratajczak
    Guest

    Pechowa sobota 13-stego

    Jakiś czas temu wspominałem na Forum o tym że mojemu wężowi wypadła kolaka.
    Długo zwlekałem zanim poszedłem do weterynarza, bo myślałem, że wąż jakoś sam sobie z tym poradzi. (TO BYŁ MÓJ BŁĄD)
    Jednak nawet po powrocie od weterynarza stan zapalny się powiekszał i powiekszał wkońcu wybrałem się po raz kolejny.
    Po jakimś tygodniu udało się go wyleczyć jednak to wszystko trwało zbyt długo i wąż nie wytrzymał :-(

    Dziś rano wąż mi zdechł :-(

    PAMIETAJCIE jeśli macie jakieś problemy ze swoimi zwierzątkami NIE WARTO CZEKAĆ !!!


  2. #2
    naimaD
    Guest

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    szkoda!


  3. #3

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    to masz nauke na przyszlosc - niczego nie lekcewaz


  4. #4

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    Hej. Moj boa ma podobny problem z ta kolaka i chyba tak samo skonczy. Leczenie mojego juz trwa ponad 2 tygodnie i narazie nie przynosi zadnych skutkow, a weterynarze w moim miescie rozkladaja rece. Przpisuja mi tylko jakies masci z antybiotykiem a jak to nie pomaga to mowia mi ze musi tak wystawac z kloaki i ze to jest sprawa tylko pieknosci. Dla mnie to jest dziwne zeby musialo cos tak wystawac, ale ja niestety nie jestem w stanie przegadac "specjalisty".

    Mam nadzieje ze sie nie zalamales i male niepowodzenie nie zniechaca Cie do dalszej chodowli
    POZDRAWIAM

  5. #5

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    Przyjmij moje kondolencje. Napewno to prawdziwy cios..

  6. #6
    Marcin Ratajczak
    Guest

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    Witaj, ja znalazłem dobrych weterynarzy wciągu kilku dni sobie z tym poradzili lecz ja za późno zacząłem leczenie :-(

    Na początek miałem kolake oczyszczać z piasku RIVANOLEM nastepnie jak już była czysta miałem nałożyć ATECORTIN antybiotyk. Następnie weterynarz założył taką podwiąskę taki szew i to miało trzymać kolake. Wszystko się zagoiło bardzo szybko, lecz ja niepotrzebnie na początku to zlekcewarzyłem tak bym miał dwa wężyki.
    Teraz został mi tylko jeden i oczywiście nie popełnie już nigdy takiego błędu, a ten post miał służyć dla ludzi jako przstroga aby poważnie brali wszystkie objawy zarażenia, zakażenia czy opuchlizny swoich pupilków.

    A Ty nie załamuj się może będzie dobrze z Twoim boaskiem spytaj się na wszelki wypadek jeszcze jakiegoś innego weterynarza co i jak.

    Ja się nie poddaje i bedę podchodził z jeszcze większą uwagą i poświęceniem dla mojej jedynej sznurówki


  7. #7
    Marcin Ratajczak
    Guest

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    O tak w pierwszej chwili załamałem się na maxa wręcz nie mogłem w to uwierzyć no ale już nic teraz nie poradze :-(

    Dzieki


  8. #8

    Re: Pechowa sobota 13-stego

    ...czy to wina chodowcy ze wezowi wychodzi kolaka czy to jakis defekt weza bo mam ten sam problem...od poaru dni a do najblizszego weterynarza mam dluga droge i nie wiem...chodowca powiedzial ze to moze wystawac penis i ze moj wezyk bedzie jedynie bezplodny...dla mnie to zadna strata ze nbedzie bezplodny bo nie chce go rozmnazac ale bije sie ze moze zdechnac a tego bym nie chcal...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •