Merytorycznie? Bardzo sie uciesza z listu, podepna pod : "Spoleczne konsultacje".
Czy bedzie to mialo jakikolwiek wplyw? Chcialbym, bo swiadomosc, ze Polska bedzie krajem, gdzie hodowla constrictora bedzie zabroniona, to po prostu ...

Druga sprawa : czy nie daloby sie wystosowac podobnego pisma w sprawie obrotu gatunkami chronionymi, a niewymagajacymi rejestracji? Tym razem np. jako zapytanie stowarzyszenia + lista ludzi, ktorzy sie podpisali w celu uswiadomienia, ze problem faktycznie jest. Zorganizowanie czegos takiego nie jest trudne.