Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

  1. #1
    Cycor
    Guest

    1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    Witam!
    Otóż 1 sierpnia zwiała mi zbożówka taka jak na zdjęciu. Nie mam pojęcia gdzie jest i jakie płapki na nia zastosowac. Próbowałem zostawić myszy w klatce w pokoju i do okoła klatki rozmiescilem gazety z taśmą samoprzylepną dwustronną. Ręce mi juz opadają i nie wiem co robić. Zbożówka ma ok 70 cm długości.
    Może ktoś już ma sprawdzone sposoby.
    Pozdrawiam

  2. #2

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    Rozumiem, ze to zdjecie to list gonczy?

    Ladna ta zbozowka, szkoda by jej bylo na tasme lapac. Skore z niej zedrzesz. Zrob tak:
    1.Pozbieraj te gazety i myszy
    2.Porozkladaj plytkie taleze do gory nogami po 1 w kazdym pokoju (najlepiej na srodko)
    3.Na kazdy talez poloz mokra szmate
    4.Nad tym wszystkim lampke 25watt lub wiecej w odleglosci conalmnien 25 cm
    5.Na ta szmate poloz oseska
    6.Dookola talezy poroskladaj pomiete gazety( tylko bez tasmy )
    7.Modl sie

    I co najwazniejsze:
    Nie poddawaj sie!
    Moje mahoniowki znalazly sie po 4 miesiacach!
    Uzbroj sie w cierpliwos


  3. #3

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    sorki, po 4 tygodniach


  4. #4

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    Ludzie, wy mieszkacie w zamkach?


  5. #5

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    Nie poddawaj się. Nie znam zadnych magicznych sposobów na znalezienie węża. Ja swojego który uciekł 2 dni temu( też zbożówka) znalazłem zwiniętego w starym szkolnym zeszycie. Przewróciłem cały dom do góry nogami zanim go znalazłem. Węże chowają sie w najdziwniejszych kryjówkach(w miare ciepłych) Przeszukaj wszystkie zakamarki. Zycze powodzenia...

  6. #6

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    Zwlaszcza za ksiazkami i w kablach
    Tam lubia sie chowac


  7. #7

    Re: 1 sierpnia uciekła mi zbożówka - jak ją zlapać

    przerabiałem to już chyba z 5 razy jak dotąd zawsze łowy były udane .
    technika - jeśli uciekł ci do pomieszczenia zamkniętego tzn nie miał szans pitnąć balkonem lub oknem szanse sa spore pod warunkiem że zareagujesz dość szybko najprościej pozamykać wszystko i po kolei wypierdalać z pokoi dosłownie wszystko (sam potrafię wynieść o 3 w nocy z pokoju wszystko do gołej podłogi w 15 min ) zawsze skuteczne pod warunkiem że będziesz super dokładny i tak pomieszczenie za pomieszczeniem
    gorzej jeśli ci wlazł np. pod podlogę, lub przewodami wentylacyjnymi Nie przejmuj się kumplowi reginusek odnalazł się po 6 MIESIACACH bo coś szeleściło pod szafą

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •