Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: czy to nie przeszkadza - regius

  1. #1
    matyj
    Guest

    czy to nie przeszkadza - regius

    moj roczny regius przestał jesc mam nadzieje ze tylko chwilowo nie je juz 3 tygodnie ostatnio zjadł myszkę. zawsze nie zdązyły jeszcze wyjsc z pudełka a waż juz je dopadał teraz próbóje co kilka dni mu dawać ale on nic. zostawiam muszke w terra ale ona sobie łazi własnymi ściezkami wą z własnymi czasem mysz pochodzi po węzu a on nic.
    Czy to nie przeszkadza - żeby soę nie przyzwyczaił za bardzo do myszki bo potem nie bedzie ich chciał jesc. na jak długo zostawiać myszkę w terra jakwaz nie chce jesc czy 3 tyg dla 90cm weza to nie za dlugo wczesniej raz na tydzien jadł bez problemu . wilgotność i temp ok
    zobacze jak za 5 dni nie zje to spróbuję metode na otwarty mozg
    NApiszcie cos


  2. #2

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    Musisz się przyzwyczaić do tego faktu że pyton królewski to nie jadek.
    Mój własny pyton również królewski także do roku czasu jadł wyśmienicie i w terrarium i na podłodze, nieraz na kanapie:0), każde miejsce mu odpowiadało. A teraz apetyt mu odszedł, przez całą zimę prawie nic nie jadł tylko czasami coś przekonsił ale tylko w terrarium. Na dzień dzisiejszy preferuje myszy, czasami wyjątkowo zje szczura ,ale apetyt już nie ten sam jak przedtem.
    Gryzonia nie przetrzymuj zbyt długo w terrarium może coś pogryźć, ugryźć węża, lub przypadkiem uciec na mieszkanie.
    Nie zmuszaj węża na siłę do jedzenia to mija się z sesem.


  3. #3

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    czytaj archiwum


  4. #4

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    Po ostatnim zalewie rynku, pytanie o niejedzenie/kłopoty z regiusami będzie standardem...


  5. #5

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    trzy tygodnie bez jedzenia to pryszcz spoko, spoko, poczekaj jeszcze i nie panikuj, są różne sposoby żeby zaczął jeść, a i tak pewnie się okaże, że to wylinka

  6. #6
    matyj
    Guest

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    nadal nie je moze zastosowac metode na otwarty mozg
    mysz po nim łazi a on nic?


  7. #7
    matyj
    Guest

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    na wylinke nie wyglada ale jest ruchliwy w nocy łazi i rozrabia


  8. #8

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    Spoko - jeśli to regius i jeśli jest zdrowy, to nic mu się nie stanie jeśli jeszcze kilka tygodni się przegłodzi.
    Regiusy mają to do siebie że są dość kapryśne i potrafią wystawić na próbę cierpliwość opiekuna do granic możliwości

    Próbuj co kilka dni - dopóki wąż nie traci wagi i zachowuje się normalnie powinno być ok.
    Ale nie zostawiaj myszy w terrarium dłużej niż kilkadziesiąt minut - jeśli nie zjadł wcześniej to raczej już nie będzie chętny a jej obecność może go stresować. Jest też pewne ryzyko - myszy potrafią dość dotkliwie pokąsać.

    Gdybyś zauważył jakiekolwiek niepokojące zmiany zachowania - daj znać, ale jeśli ich nie zauważysz to pewnie wszystko jest ok.

    Pozdrawiam


  9. #9

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    SNAKES ma w 99,9% racje, regiusy potrafią dokuczyć hodowcom i powie ci to każdy właściciel, który miał problem z karmieniem swojego pupila, a po postach przekonasz się, że nie jest ich mało Dobrą radę dał Dr. Robert pare postów niżej, tylko tam chodziło o małe regiusy, ale warto spróbować. Przymusowe karmienie i operację na otwartym mózgu zostaw sobie na koniec Napisz jeszcze jak duże masz terra. W moim przypadku pomysł się sprawdził i tutaj w tym 0,1% się wyłamę od opini SNAKES'a Ja zostawiłem mysz na noc i wcześniej też tak robiłem i działało. Nie twierdzę, że SNAKES się myli (nie śmiał bym, wiedzą nie dorastam mu do pięt ale tak było w moim przypadku. Zrobisz jak uważasz, ale warto próbować Cierpliwości i powodzenia w karmieniu. Najwięcej radochy będziesz miał jak już wąż capnie myszkę, to ci wynagrodzi cierpliwość

  10. #10
    matyj
    Guest

    Re: czy to nie przeszkadza - regius

    terrarium mam 100 dl 60 szer 60 wys
    nie je juz ponad 3 tygodnie
    próbowałem dac myszkę , młodego szczurka i znowy myszkę żywa zabitą

    oststnio kiedy chciałem dać mu myszkę i trzymałem ja za ogon koło jego głowy kilka razy ją zaatakował ugryzł ją i puścił czyżby się jej bał. mnie jeszcze nigdy nie capnął ale myszki nie zjadł
    chyba spróbuje z myszoskoczkiem. dodałem mu również drugie miejsce do schowania się w postaci kawałka plastikowej rury i nie wiem czy to nie był błąd bo jak wlazł do niej tak nie wychodzi

    ????????? jakieś sugestie co do niejedzenia i do nowego schowka???????


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •