Odpowiadam DJP
Było wyjasnienie: atakuję problem a nie kogos: cytat "uważam za zwykłe chuligaństwo" a nie "jestes chuliganem",róznica jest subtelna ale istotna.

cytat: "b) jeśli ktoś kradnie złodziejowi i zabiera ją dla siebie to jest to zwykła kradziesz, ale jeśli ją oddaje prawowitemu właścićelowi (w tym przypadku przyrodzie) to jest to dobry uczynek. Mało tego jest dość mało udokomentowanych przypadków kiedy przyroda odebrała sobie swoją własność ;} "

W ogólnym przypadku zgoda, natomiast twierdzę że tutaj nie było potrzeby kradzieży, przymus owszem ale nie kradzież. Znowu subtelna różnica. Na marginesie brawo za poczucie humoru, moje nadzieje powoli gasły .

Policjant jest nie adekwatny do problemu, w szkole władza jest nauczyciel, dyrektor. W moim rozumieniu wystarczyło powiadomic rozsadnego nauczyciela ( w rzadko której szkole się taki nie znajdzie, choć bywa) z jego autorytetem odebrać węża dzieciakowi i zaproponować opiekę nad nim do czasu wypuszczenia. Scenariusz do realizacji w godzine moze dwie. Opcja z proba wyjasnienia jakie sa potrzeby gada (warunki hodowli) dawala możliwosc zyskania na czasie do chwili opracowania jakiegos innego pomyslu, wąż przynajmniej miałby ludzkie warunki.

Anaola