Cześć,

piszesz "moj juz tyle razy zostal pogryziony, nawet po glowie, ze powiniensie bac wlasnego cienia" - szczerze mówiąc wcale nie ma się z czego cieszyć. I wcale nie ma się czym chwalić.
To akurat świadczy o Tobie jako opiekunie a nie o wężu.

Pozdrawiam