Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 45 z 45

Wątek: Jeszcze jedno......

  1. #41
    dr Robert
    Guest

    Re: Jeszcze jedno......

    To cenna inicjatywa, dotyczaca warunkowego dopuszczenia do hodowli niektórych gatunków. Tak jest zresztą w większości krajów, w których problem zwierząt niebezpiecznych jest w ogóle regulowany prawnie. Tyle tylko, że u nas już "po ptokach", a nakazy nowej ustawy jednoznaczne. Zakaz przetrzymywania w hodowlach amatorskich bez żadnej możliwości zezwoleń czy certyfikatów. Ustaw się tak łatwo nie zmienia...


  2. #42

    Re: Jeszcze jedno......

    Wydaje mi sie ze nie do konca tak po ptokach bo ustawa mowi o zwierzetach niebezpiecznych ktorych lista bedzie wydana w osobnym rozporzadzeniu. A ta lista sie dopiero tworzy wiec mozna jeszcze cos zrobic.

    Co do jadusow to mam bardzo duze watpliwosci co do zezwolenia na ich trzymanie.

    Pomysly dr Jarka calkiem sensowne ale wymagalyby duzo dobrej woli z obu stron.


  3. #43
    dr Robert
    Guest

    Re: Jeszcze jedno......

    Ustawa nie daje możliwości żadnych zezwoleń na trzymanie, a więc rozporządzenie, jako akt prawny niższej rangi nie może być sprzeczne z ustawą.

    Ustawa mówi:
    "Art. 73. 1. Zabrania się hodowli i utrzymywania, poza ogrodami zoologicznymi i placówkami naukowymi prowadzącymi badania nad zwierzętami, a także cyrkami, zwierząt niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi, w tym drapieżnych i jadowitych.
    2. Minister właściwy do spraw środowiska określi, w drodze rozporządzenia, gatunki lub grupy gatunków zwierząt, o których mowa w ust. 1, wskazując kategorie zwierząt według stopnia zagrożenia dla człowieka, kierując się potrzebą przeciwdziałania sprowadzaniu, oferowaniu, nabywaniu i przetrzymywaniu zwierząt gatunków niebezpiecznych dla życia i zdrowia ludzi, w celu ochrony ludzi przed tymi zwierzętami."

    "Zabrania się" czyli nie ma możliwości warunkowego dopuszczenia do hodowli gatunków z listy przez hodowców prywatnych. W tym sensie jest "po ptokach". Niestety "przespaliśmy" ustawę, a jego konsekwencją jest lista zwierzat bezwarunkowo zakazanych. Możemy teoretycznie wpływać na listę gatunków w rozporządzeniu, ale nie możemy ustalać warunków na jakich można je hodować w domu, bo takiej możliwości nie daje ustawa. Ja w każdym razie tak rozumiem jej zapisy.
    Co oczywiście nie zamyka dyskusji na temat z cyklu "co by było gdyby dopuszczała", choćby po to aby zawalczyć przy następnej nowelizacji. Ale to bardzo odległa przyszłość...


  4. #44

    Re: Jeszcze jedno......

    Ale jak Pan Panie Robercie sam zauwazyl w punkcie 2

    dr Robert napisał(a):


    > 2. Minister właściwy do spraw środowiska określi, w drodze
    > rozporządzenia, gatunki lub grupy gatunków zwierząt, o których
    > mowa w ust. 1

    dopiero minister w rozporzadzeniu (nie mowi o nich ustawa) okresli ktore zwierzeta sa uznawane za jadowite i niebezpieczne. Wiec jeszcze jakis wplyw mozna miec na to co bedzie mozna hodowac.moze bez okreslania jakis warunow tzn ze cos bedzie mozna albo nie bedzie mozna hodowac


  5. #45
    dr Robert
    Guest

    Re: Jeszcze jedno......

    O tym właśnie piszę. Tylko, że Jarek pisze o zezwoleniach na hodowlę zwierzat niebezpiecznych, co jest cenną inicjatywą tylko niestety niemożliwą do realizacji przy obecnych zapisach ustawy. Warto o tym dyskutować, ale ze świadomością, że może da się coś takiego być może zrobić w przyszłości. Lista która istnieje dotyczy gatunków bezwarunkowo zabronionych.

    Co do listy to warto proponować, zmieniać i uzasadniać, choć zdanie, że "lista się tworzy" jest mocno przesadzone. Lista już jest i jeśli nawet propozycje jej liberalizacji padną ze strony terrarystów, to ze strony tzw. organizacji ochroniarskich czy ogrodów zoologicznych padną raczej propozycje jej zaostrzenia.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •