-
To dziwne ale...
Wąż się mnie boi, cofa się gdy zblizam się do terrarium, i dopóki nie nastąpi kontakt fizyczny z nim jest przestraszony. Potem już jest lepiej, daje się brać na ręce. Czy to tylko kwestia czasu?
I jeszcze coś. Jak wąż jest na rękach to ciągle łazi z ręki na rękę czy siedzi w miejscuu i się patrzy? Tzn jak jest prawidłowo?
-
Re: To dziwne ale...
Nic w tym dziwnego niema. Moja zbożówka też widząć ruch poza terra się płoszy, a wąż to nei królik nie będzie siedział spokojnie i "się patrzył"
ten strach myśle, a przynajmniej mam nadzieje że to kwestia czasu i przyzwyczajenia. Więc jeśli moge tzn. wąż jest 3 dni po karmieniu to wyciągam go zawsze żeby się nauczył bardziej domnie
-
Re: To dziwne ale...
To ze waz sie boi jest naturalne w poczatkowej fazie hodowli i jest to kwestia czasu. nie mozna okreslic prawidlowego zachowania weza(waz to nie maszyna), kazdy ma swoj charakter i zachowuje sie innaczej niz inne. najczesciej w poczatkowej fazie waz jest niespokojny i caly czas pelza z reki na reke szukajac kryjowki, pozniej to ustepuje.
nara
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum