Wąż się mnie boi, cofa się gdy zblizam się do terrarium, i dopóki nie nastąpi kontakt fizyczny z nim jest przestraszony. Potem już jest lepiej, daje się brać na ręce. Czy to tylko kwestia czasu?
I jeszcze coś. Jak wąż jest na rękach to ciągle łazi z ręki na rękę czy siedzi w miejscuu i się patrzy? Tzn jak jest prawidłowo?