bardzo dziekuje za posty zaczełam sie martwic ze cos gryzie mojego weza i swedzi go skóra bo takie wyginanie zaobserwowała od kilku dni, z pewnoscia nie jest to stres trudno to opisac ale ona sie tego domaga dla mnie jest to naprawde zabawne i przyjemne jednak miałam watpliwosci co do przyjemnosc z jej strony ogolnie widok jest dosc zabawny, wczoraj np zawinęła ogon wokół mojej nogi i tak mocno rozciągnęła i napieła całe ciało głową zaczepiała co kolwiek co napotkała kapec dywan i naciągała całe ciało w chwili głaskania trwałao to dobre 20 -25 minut jak przestawałam głaskac szukała reki nie puszcajac nogi pozatym sa miejsca na jej ciele które reaguja silniej i takie które prawie wcale od połowy ciała w kierunku ogona acha jeszcze jedno nastawia brzuch do głaskania jego biała czesc tak sie wygina ze brzuch ma na wierzchu... jak ktos obcował z regiusami zauwarzył na pewno ze jak sie boi chowa głowe i białą częśc brzucha ... napewno nie jest to efekt stresu i poprostu sie zwija w twarda kule, postaram sie podesłac zdjecia jak ktos chciałby to zobaczyc