Witam

Pojawił mi się pewien problem, mianowicie:
Złożylem wniosek o rejestracje mojej moreli , wniosek napisałem według wzoru znajdującego się na www.snakes.pl - skonsultowałem także sprawe z SNAKESem i wypełniłem ów wnisek - wydrukowałem go aby wyglądał estetycznie i ubrany elegancko poszedłem do urzędu aby załatwić porządnie sprawe. Zostałem skierowany do wydziału ochrony środowiska , tam także przyjęty przez panią. Wytłumaczyełem o co chodzi , jaki tego cel i co to jest CITES , pani obejrzała wniosek i powiediziała, że go przyjmuje - dodała tylko aby podał numer telefonu bo w razie gdy będzie czegoś brakować - zadzwoni do mnie aby uzupełnić wniosek. W samyn wniosku zawarłem wszystko co przedstawia wzór ze strony snakes.pl - moim zdaniem jest to przejrzyste a sam artykul na stronie pana Łukasza Wysockiego jest bardzo praktycznie ukazany. Wychodząc z urzędu pomyślałem, że wszystko ładnie poszło i zadowolony wróciłem do domu.

Dziś miałem cudowny zaszczyt gościć pana dzielnicowego z policji który stwierdził, iż - prosto pisząc " lece sobie w jajo z tą rejestracją" ponieważ we wniosku podałem tylko jednego węża a w domu mam ich kilkanaście - dzielnicowy stojąc nadumany w moim przedpokoju i robiący miny jakby mnie miał zdzielić pałka (poważnie) szybko zmienił nastawienie, gdy powołałem się na akty prawne i przedstawiłem sprawe jasno - dzielnicowy stwierdził że CITES sobie wymyśliłem a w urzędzie mam kłopoty i zrobiłem zamieszanie bo tam się za głowy łapią o co z tym chodzi - szczerze mówiąc trzeba być kompletnym durniem - żeby dorośli ludzie takie sceny odprawiali ? no to jak oni stali sie urzędnkami ? skoro mieli sie ze mną skontaktować a tu mnie policja nachodzi - to jest żałosne ale to nie wszystko.

Dzielnicowy powiedział, że w środe przychodzi pani z urzedu fotografować węże i zobaczyć co ja mam w domu - oczywiście nie pozwole na to aby mi ktoś z butami do domu sie pchał , morelie może sobie fotografować ale po co inne węże ? co oni podurnieli do reszty ? no chyba że taka jest procedura rejestracji - ale nie slyszlaem aby komuś sesje w domu urządzli , jak wygląda to wszystko od strony prawnej ? czy musze wpuszczać urzedników - fotografow ? Co w wypadku gdy odmówie pozwolenia na fotografowanie ? Jakie ja mam prawa w tej kwesti ?


Dziekuje za wszelkie komentarze.
pylius.