wężyk nie umiał polować jaK patrzałam jak poluje to mi serce żal ściskał
łapał ją alepo chwili puszczał niemiał sił by ją trzyaćdo połknięcia
po paru dniach przyjachał tata by nas wziąść do domu więc postanowiłyśmy go wziąść i troszke pod leczyć a na następne lato wypuścić niestety . Poszłam do sklepu zoologocznego w katowicach
niepamiętam ul. i tam zapytałam o jego hodowlę pan mi powiedział że może dać mi dokumęty pozwalające na hodowlę nie uwierzyłam mu ale tak zaczoł gadać i niechciał mnie póścić ze sklepu no to się zgodziłam tak się skończxyło