Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

Mieszany widok

  1. #1

    Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    Dzisiaj bedzie kilka fotek tera ale dzisiaj mam wikszy prblem wczoraj na wieczor poszla mi zarowka nocna dla boaska a zartowka nocna najbardziej mi jest potrzbna do grzanaia mu tera i teraz nie wiem co zrobic bo po glupia zarowke musze jechac 70 km ,co zrobic zostawic mu na 2 noc dzienna zarowke.Czekam na szybkie i konkrente odpowiedzi moze ktos z zielonej lub z poznania wybiera sie do wolsztyna ;].

  2. #2

    Re: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    Nic mu nie bedzie w naturze są częste spadki temperatury.
    Nawet jest zalecana taka symulacja a żeby co pewien czas na okres 1-2 dni nie ogdzewać wogule gada. Podobno dzieki temu zwierze bedzie żywotniejsze.

    Cześć@_@

  3. #3

    Re: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    Krzysztof to ciekawe co piszesz masz moze na ten temat wiecej informacji


  4. #4

    Re: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    Już nie pamietam ale chyba przeczytałem o tym w książce " Zwierzęta w terrarium" autora: UWE DOST'A, ale nie moge przysiąc że akurat z tamtąt się o tym dowiedziałem.

    cześć@_@

  5. #5
    Tribel
    Guest

    Re: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    takie ochlodzenie na 100 % nie zaszkodzi i na 110 % pomoże, no chyba , ze masz w nocy w pokoju temp. - 20 stopni ;-)


  6. #6

    Re: Poszla mi zarowka na noc dla boaska

    ja w nocy w pokoju mam 15-a nawet mniej

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •