ja swoj korzen przywiozlem z lasu.
oczywiscie dokladnie go oczyscilem i wyparzylem, i nie plasnieje mi.
Stawiam go jednak na kamieniach- nie ma kontaktu z wilgotnym torfem. kiedys jeden "badyl" mialem bezposrednio na torfie i zaczal mi plesniec. teraz juz takie wypadki sie nie zdarzaja.
nara