-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Co do wyborow to juz sie odbyly w czasie spotkania zalozycielskiego (przynajmniej na pierwsza kadencje) a co bedzie pozniej to zobaczymy.
No nie iwem czy szef czy inna nazwa mial pan byc panie dr przedstawicielem PST na Śląsk, a nie wydaje mi sie zeby chcialo by sie panu robic siedzibe oddzialu dalej niz Wroclaw, co do wyborow to tak jak pan napisal kilka postow wczesniej nikt nie spotkal sie z terrarystami na gornym slasku z propozycja zrobienia jeszcez jednago oddzialu. Jako ze zarzad PST wprowadzil pewne zarzadzenia likwidujac oddzialy terenowe, to mysle ze dalsza dyskusja na temat tego czy bedziemy czescia PST czy nie nie ma sensu bo zarzad PST nie przewiduje takiej opcji. A my nie przewidujemy byc tylko czlonkami PST.
Ps. prezydentem nie chce byc, zle wychodze w telewizji :-))))))))))))))))
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Co do nazwy to nie bedziemy jej zmieniac, a co do zasiegu dzialanie to nie tylko Górny Śląsk lezy w zakresie naszego zainteresowania ale cala polska.
A optymista jestem od urodzenia. I tylko czasami swiat weryfikuje moje poglady.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Przykro mi. ale mnie nie rozumiesz Kol. lek.wet. Organizowanie Śląskiego Oddziału PST z Wrocławia nie jest (nie było) równoznaczne z ustawieniem siedziby w pięknej stolicy Śląska. Organizator też nie uzurpował sobie stolca (..........) Prezesa - wręcz odwrotnie - powód prozaiczny - brak czasu na wykonywanie czynności zawodu lekarza i "szefa" jednocześnie. Coś trzeba wybrać aby pracować dobrze.
Najpierw Grupa Założycielska, kilkudziesięciu członków a dopiero potem wybór "szefa", statut i rejestracja. Aby było z czego (kogo) wybierać....
Od urodzenia...... ja też myślałem, że cios w d....ę od dr. Położnika to będzie OSTATNIA ŻYCIOWA NIESPODZIANKA.
Cała Polska.........Pięknie!! To może "Polska Grupa..." Tak dla jasności intencji.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Hmm ja tez jestem optymista i juz nie wytrzymalem sluchajac pierdol o PST. Tam sie nic nie dzieje. My jeszcze nie istniejemy, a juz zostal zorganizowany pierwszy odczyt na ktorym ku mojemu zdziwieniu bylo sporo osob. Nie wspomne o spolecznosci PST zajrzalem na forum i nic sie nie dzieje, strona jest aktualizowana raz na ruski rok tu bedzie inaczej.
Zamiast placic ciezka kase za chipy i czytniki wystarcza 2,3 wyklady na temat legwanow i sposobow ich hodowli. Juz zupelnie nie rozumiem zdenerwowania dr Zajaczkowskiego z powodu utworzenia SGT. To jest wolny kraj, a nasza dzialalnosc zweryfikuje czas. Tej weryfikacji niestety nie przeszlo PST dlatego zakladamy SGT. Juz na spotkaniu zalozycielskim bylo to poruszane i nie bedziemy dzialac pod flaga PST.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Fatman. Ja nie jestem zdenerwowany. Na prawdę.
Miliony spraw rozpoczyna się. Tysiące kończy sukcesem.
Przez cały czas mojej aktywnej działalności w PST walczyłem o tworzenie silnych i autonomicznych Ośrodków Regionalnych. Jak pisałem wcześniej z satysfakcją przywitałem powstanie SGT jako potwierdzenie moich poglądów. To tyle.
To że nic się nie dzieje w PST to też po części wina szeregowców. A co ma się dziać niby i kto ma to robić ( Zarząd?) - np. wystawy, szkolenia, spotkania działalność wymagająca wiele czasu, poświęcenia i energii, I wszystko za "Bóg zapłać", nawet nie można zostać "szefem" ((
Oby tego wszystkiego wystarczyło do zakończenia procesu rejestracyjnego. Możecie napisać,że to nie moja sprawa ... i to będzie też racja!
Szkoda czasu na wyważanie otwartych drzwi - takie jest moje zdanie.
W SPRAWIE ZDENERWOWANIA TO RACZEJ ODWROTNIE. ODNOSZĘ WRAŻENIE, ŻE POWSTANIU SGT TOWARZYSZY DUŻA DAWKA ZACIETRZEWIENIA ZE STRONY ZAŁOŻYCIELI A NIE PST.
....."Zamiast placic ciezka kase za chipy i czytniki wystarcza 2,3 wyklady na temat legwanow i sposobow ich hodowli."....... Coś nie zrozumiałem?
Polecam lekturę http://info.onet.pl/966565,11,1,0,120,686,item.html .
Podobno chętni do odebrania "swojego" legwana już się zjeżdżają. Za małe pieniądze (jakiś mandacik) można stać się właścicielem pięknego gada.
JAK PRAWOWITY WŁAŚCICIEL UDOWODNI SWOJE PRAWA DO ZWIERZAKA?
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Mysle ze zdenerwowania z naszej strony tez nie ma, ale od samego poczatku pojawienia sie informacji o tym ze powstaje nowe stowarzyszenie zaczely sie ataki z roznych stron po co, na co tworzyc nowe jak juz jedno jest (PST), propozycje zeby sie dolaczyc do PST, dzialac pod wspolna nazwa, wszystko ok tylko czemu tak pozno takie propozycje. ja nie mam nic przeciwko PST i nie widze powodu zeby oni mieli cos przeciw nam. Zyjmy sobie w zgodzie i robmy swoje zeby dobrze dzialo sie dla naszego swiatka.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
No i pięknie. Wszyscy są spokojni. Widzisz Fatmanie?
STP wcale nie powstało jako nerwowa odpowiedź na nicnierobienie PST. Nie jest to również chęć wykorzystania swoich 5 minut w historii terrarystyki. Powstało jak wiele innych stowarzyszeń w Polsce. Z potrzeby serca, dla dobra zwierząt.
Życząc sukcesu chciałbym, aby (jeśli tak już być musi) tak zostało.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
Jak slysze teksty, ze za dzialalnosc w stowarzyszeniu to trzeba "szefem" zostawac to smiac mi sie chce. W tym kraju kazdy sie gryzie o stolek i kase. Na jakich zasadach ma dzialac SGT i jak powstala to wiem bo jestem jednym z zalozycieli. Co do spokoju to jakos go nie widze bo zgadzam sie z tym co napisal Loktok: gdy okazalo sie, ze powstaje SGT to z kazdej strony zaczely sie ataki. Monopolista sie poczul zagrozony??
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
zupełnie bezsensowna dyskusja, jesteśmy grupą osób która IMHO nie pasuje do opisu "szeregowców" PST, nam sie chce działać. A już stwierdzenie o tym ze "działa sie za darmo i jeszcze sobie szefem nie można zostać" to już inwektywa. W organizacje I wykładu wpakowaliśmy kilka stów własnej prywatnej kasy, nie składkowej, po prostu każdy z nas sięgnął do portfela i wyłożył tyle na ile go było stać. I na tym może zakończmy dyskusje na temat profitów które spływają na zarząd.
-
Re: Nowe stowarzyszenie-czy warto się dzielić
JAK PRAWOWITY WŁAŚCICIEL UDOWODNI SWOJE PRAWA DO ZWIERZAKA?
ja nie miał bym problemów mam ze 100 fotek, każdy z legwaniarzy ma foty swojego pupila
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum